Od tygodnia w naszych kinach goszczą "Predators”. Ci z Was, którzy mieli już przyjemność oglądać najnowsze dzieło Nimróda Antala zapewne nie będą zaskoczeni informacją, iż poważnie rozważana jest możliwość stworzenia sequela obrazu.
Producent Robert Rodriguez na Comic Con ujawnił, że chciałby, aby ewentualna dwójka była bardziej widowiskowa niż pierwsza część. Ponoć zabrakło środków, aby dodatkowo ją upiększyć.
Jak sądzicie to tylko chwyt marketingowy? Czy chcielibyście zobaczyć w ogóle taki sequel?
"Predators” to nowy rozdział sagi o niesamowitym przybyszu z kosmosu, wyprodukowany przez Roberta Rodrigueza, twórcę "Sin City - Miasta grzechu" i "Od zmierzchu do świtu".
Najemnicy, gangsterzy jakuzy, skazańcy, żołnierze szwadronów śmierci. Oto najniebezpieczniejsi zabójcy na naszej planecie. Ale to nie jest nasza planeta... To planeta, gdzie muszą stawić czoła bezlitosnej rasie wojowników, którzy urządzają na nich prawdziwe polowanie.