Tele-Hity Filmosfery
Katarzyna Piechuta | 2013-10-04Źródło: Filmosfera
Piątek (4.10), TVP 1, 21:30

Poszukiwacze zaginionej Arki  (1981)

Produkcja: USA
Reżyseria: Steven Spielberg
Obsada: Harrison Ford, Karen Allen, Paul Freeman, Ronald Lacey

Opis: Rok 1936. Indiana Jones, archeolog i poszukiwacz przygód, otrzymuje za zadanie odnalezienie Arki Przymierza - artefaktu, w którym miałyby się znajdować starożytne tablice z dziesięcioma przykazaniami. Gdyby odnaleziono Arkę, jej właściciel posiadałby wtedy niewyobrażalną moc pochodzącą wprost od Boga. W poszukiwaniu zaginionej Arki Indy przemierza Nepal i gorące piaski Egiptu. Towarzyszy mu Marion Ravenwood i oddany przyjaciel Sallah. Na drodze stają mu jednak naziści, którzy również chcą znaleźć Arkę…

Rekomendacja Filmosfery (Mateusz Michałek): Są filmy, które na zawsze zmieniły oblicze kina. Niewątpliwie jednym z nich jest Indiana Jones I - „Poszukiwacze zaginionej Arki”. Czym bowiem byłoby science-fiction bez serii „Star Wars”, fantasy pozbawione „Władcy Pierścieni”, czy wreszcie kino przygodowe, gdyby nie powstała saga o przygodach Indiany Jonesa? Niczym. Z dniem premiery obrazu Spielberga na nowo napisana została definicja kina przygodowego, zawierająca w sobie, podobnie jak filmy Spielberga, nieprzewidywalne zwroty akcji, szaleńcze pościgi, niebanalny romans, a przede wszystkim genialne poczucie humoru. „Indianę Jonesa”  darze  specjalnym sentymentem, ponieważ to niesamowite przygody tego niezwykłego archeologa były dla mnie oknem do dzisiejszych zainteresowań. Jeśli jeszcze nie widziałeś „Poszukiwaczy zaginionej Arki”, to zrób to jak najszybciej, bo takich filmów po prostu nie wypada nie znać.

Sobota (5.10), TVP 1, 21:20

Tłumaczka  (2005)

Produkcja: Wielka Brytania, USA, Francja
Reżyseria:  Sydney Pollack
Obsada: Nicole Kidman, Sean Penn, Catherine Keener, Jesper Christensen

Opis: Film w reżyserii Sydneya Pollacka, twórcy m.in. "Trzech dni Kondora" i "Firmy"... Pewnego dnia Silvia Broome, tłumaczka pracująca dla ONZ, podsłuchuje rozmowę, z której wynika, że ktoś chce zabić przywódcę jednego z afrykańskich państw, zamieszanego w masowe ludobójstwa. Zamachowcy postanawiają zlikwidować niewygodnego dla nich świadka. Do ochrony Silvii zostają przydzielone Tajne Służby, wśród których jest zgorzkniały agent Tobin Keller. Ma on pewne wątpliwości dotyczące Sylvii…

Rekomendacja Filmosfery: „Tłumaczka” to film, który w zgrabny sposób łączy w sobie elementy sensacji i wątki polityczne, a czasem ociera się nawet o thriller. Fabuła jest niezwykle wciągająca i bogata w polityczno-społeczne zawiłości, które jednak przedstawione są w zrozumiały i interesujący sposób. Sydney Pollack zadbał o odpowiednie budowanie napięcia – w trakcie, gdy odkrywamy kolejne fakty z życia głównej bohaterki, pojawiają się nowe wątki sensacyjne, a jedno z drugim splata się w intrygującą całość. Aktorski duet Kidman i Penn okazał się strzałem w dziesiątkę – oboje dobrze sprawdzili się w swoich rolach. Polecam „Tłumaczkę” zwłaszcza widzom, którzy w kinie sensacyjnym szukają nie tylko strzelanin i pościgów, lecz przede wszystkim ciekawej, rozbudowanej fabuły.

Poniedziałek (7.10), Polsat, 20:05

Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia (2008)

Produkcja: USA
Reżyseria: Scott Derrickson
Obsada: Keanu Reeves, Jennifer Connelly, Kathy Bates, Jaden Smith, Jon Hamm

Opis: Remake klasycznego filmu science fiction z 1951 roku. Gdy na Ziemi ląduje statek kosmiczny, ludzkość staje w obliczu pierwszego w historii kontaktu z wysłannikami pozaziemskiej cywilizacji. Czy przybywają oni na naszą planetę z misją pokojową?

Rekomendacja Filmosfery (Mateusz Michałek): Największym walorem produkcji są efekty specjalne, momentami zapierające dech w piersiach. Sceny nakręcone są z rozmachem, fantazją i pomysłowością, bowiem specjaliści od efektów wykorzystali niemal wszystkie możliwe techniki, by oszołomić widza. Niewątpliwą zaletą scenariusza jest nieprzegadanie filmu i brak wprowadzenia irytującego patosu (tak jak ma to miejsce na ogół w takich obrazach). Dobrze wypadł Keanu Reeves, który rozkręca się z minuty na minutę. Pierwsze sceny z jego udziałem wypadają nieprzekonująco, aktor wydaje się być trochę zagubiony rolą małomównego i pozbawionego jakichkolwiek emocji kosmity. Szczególnie w pierwszej części filmu Reevesowi brakuje magnetyzmu i charyzmy. Na szczęście gwiazdor przypomniał sobie swoje najlepsze chwile, tworząc jedną z najciekawszych kreacji w dorobku. Jest on niewątpliwie najjaśniejszym punktem obsady, podnoszącym ocenę obrazu. Miłym zaskoczeniem jest epizodyczny występ Johna Cleese'a, który całkowicie na poważnie (bez żadnej głupiej miny!), potrafi wzbudzić zainteresowanie widza.

Wtorek (8.10), TVP 1, 22:20

Za wszelką cenę (2004)

Produkcja: USA
Reżyseria: Clint Eastwood
Obsada: Clint Eastwood, Hilary Swank, Morgan Freeman, Jay Baruchel, Mike Colter

Opis: "Za wszelką cenę" to współczesna historia Maggie Fitzerald (Hilary Swank), która próbuje osiągnąć sukces w kobiecym boksie zawodowym. Stara się dostać pod opiekę uznanego trenera Frankie Dunn'a (Clint Eastwood), ten jednak jest temu pomysłowi bardzo niechętny i stanowczo odmawia. Zdeterminowana Maggie nie poddaje się i bez zgody trenera przychodzi na treningi. Nieoficjalnie stara się jej pomóc klubowy sprzątacz Scrap (Morgan Freeman), przyjaciel trenera. Na skutek nacisków przyjaciela i widząc zaangażowanie i poświęcenie Maggie, Frankie decyduje się jej pomóc. Podczas treningów pomiędzy Maggie i Frankie'm zawiązuje się przyjaźń. Wkrótce przyjdzie im stanąć do walki, w której trzeba będzie czegoś więcej niż serce i odwaga.

Rekomendacja Filmosfery: Filmy Clinta Eastwooda ostatnich lat to istne majstersztyki, a „Za wszelką cenę” zdecydowanie się do nich zalicza. Eastwoodowi udało się stworzyć film pełen emocji, przejmujący i docierający nawet do tych najgłębiej skrywanych przez widza podkładów wrażliwości. Nie jest to obraz łatwy w odbiorze, ale stanowi to tylko i wyłącznie jego zaletę – „Za wszelką cenę” to dramat przez duże D, który wzrusza i nie daje o sobie łatwo zapomnieć. Wielkim atutem filmu jest doborowa obsada aktorska: Clint Eastwood i Morgan Freeman są jak zwykle świetni, zaś Hilary Swank dała popis aktorstwa z najwyższej półki, udowadniając koleżankom po fachu po raz kolejny (pierwszy raz zrobiła to rolą w „Nie czas na łzy”), że do takiego poziomu jeszcze im daleko. Obejrzeć „Za wszelką cenę” warto, warto i jeszcze raz warto.

Czwartek (10.10), TVP 2, 22:35

Pachnidło: Historia mordercy (2006)

Produkcja: Niemcy, Francja, Hiszpania
Reżyseria: Tom Tykwer
Obsada: Ben Whishaw, Dustin Hoffman, Alan Rickman, Rachel Hurd-Wood, John Hurt

Opis: Ekranizacja bestsellerowej powieści Patricka Suskinda "Pachnidło", którego akcja dzieje się w XVIII-wiecznym Paryżu, a opowiada historię seryjnego mordercy posiadającego genialny węch i zabijającego młode kobiety po to, aby stworzyć swój idealny zapach.

Rekomendacja Filmosfery: „Pachnidło: Historia mordercy” to film, który można oglądać niczym obraz: piękna scenografia, kostiumy, świetnie oddana atmosfera XVIII-wiecznego, niekiedy mrocznego Paryża – wszystko to sprawia, że film jest prawdziwą ucztą dla oka. Do tego ponury, nieco gotycki klimat filmu nadaje mu pewien rys baśniowości. Niemniej ważna jest jednak fabuła, która nie tylko jest oryginalna, ale przy tym niezwykle ciekawa i, co istotne, naprawdę intrygująca. Z jednej strony mamy bowiem do czynienia z czymś niezwykle pięknym, subtelnym i nienamacalnym – zapachem, z drugiej zaś z czymś bardzo realistycznym, brudnym i drastycznym – morderstwem. Połączenie tych dwóch elementów daje doprawdy niezwykły efekt.