Przegląd filmów Andrzeja Fidyka z okazji 70. urodzin
Ewa Balana | 2023-04-04Źródło: Informacja prasowa
Pokazy pięciu starannie wybranych filmów dokumentalnych oraz rozmowy Grażyny Torbickiej z ich twórcą - Andrzejem Fidykiem - to główne atrakcje Przeglądu Filmów Andrzeja Fidyka zorganizowanego przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich z okazji 70. urodzin tego wybitnego dokumentalisty. Przegląd odbędzie się w dniach 12 – 14 kwietnia 2023 w warszawskim kinie Kultura. Wstęp na projekcje i spotkania na podstawie wejściówek wydawanych bezpłatnie od 3 kwietnia. Jedna osoba może odebrać 4 wejściówki.
- Przez dwa lata po studiach pracowałem w Biurze Handlu Zagranicznego „Remex”. Nienawidziłem tej pracy. Dowiedziałem się w pewnym momencie, że Telewizja Polska ogłosiła konkurs na kierowników produkcji i wziąłem w nim udział. Jednak bardzo szybko zorientowałem się, że nie chcę być kierownikiem produkcji. Udało mi się dostać etat dziennikarski i zacząłem robić małe felietony, a za pierwszy reportaż – trwający 20 minut Idzie „Grześ przez wieś” – dostałem nagrodę za debiut reżyserski na Ogólnopolskim Festiwalu Filmów Krótkometrażowych w Krakowie. Uznałem, że jeśli zostałem wyróżniony za coś, czego nie umiem robić – bo wtedy nie umiałem – to znaczy, że trzeba się tego po prostu nauczyć – tak Andrzej Fidyk wspomina swoje początki.
Andrzej Fidyk jest autorem ponad 40 filmów dokumentalnych realizowanych m.in. dla TVP, BBC, ARTE, Canal+, WDR, ITVS i producentów norweskich. Jego najbardziej znane filmy to „Defilada”, „Kiniarze z Kalkuty”, „Taniec trzcin”, „Rosyjski Striptease” i „Historie z Yodok”. Jest laureatem nagród na kilkudziesięciu międzynarodowych festiwalach filmowych. Uważa, że film dokumentalny oprócz wszystkich innych walorów, powinien być przede wszystkim bardzo atrakcyjny dla przeciętnego telewidza.
Wieloletni szef Redakcji Filmów Dokumentalnych TVP 1 (do lutego 2016). Pomysłodawca programów „Czas na dokument” i „Miej oczy szeroko otwarte”. Trzykrotny laureat Wiktora w kategorii: twórca telewizyjny. Autor kilkudziesięciu filmów reklamowych, zwycięzcą ogólnopolskiego festiwalu reklamy (2006). Profesor sztuki filmowej, wykładowca w Szkole Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego Uniwersytetu Śląskiego, dyrektor kierunku Reżyseria. Wykładowca w Gdyńskiej Szkole Filmowej, prowadzenie kursu dokumentalnego. Współautor książki „Świat Andrzeja Fidyka”, premiera 2017. Przewodniczący lub członek Jury na kilkudziesięciu polskich i międzynarodowych festiwalach filmowych. Ekspert Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Członek Europejskiej Akademii Filmowej. Członek Stowarzyszenia Filmowców Polskich.
Program Przeglądu Filmów Andrzeja Fidyka z okazji 70. urodzin
12.04 godz. 19:00
19:00 Rozmowa Grażyny Torbickiej z Andrzejem Fidykiem
19:30 Projekcja filmów: „Defilada” i „Prezydent”
„Defilada” (1989) 60 min
„Defilada” ukazuje Koreańską Republikę Ludowo-Demokratyczną w momencie obchodów 40. rocznicy jej istnienia. Uroczystości zbiegły się w czasie z olimpiadą w Seulu. Władze komunistyczne postawiły sobie za cel zorganizowanie święta narodowego tak, by siłą wyrazu i rozmachem przyćmiło światowe święto sportu. Z jakim rezultatem? O tym właśnie opowiada film Andrzeja Fidyka. Autor dokumentuje przebieg uroczystości, niezliczoną masę ludzi ubóstwiających swojego wodza, oraz filmuje to, co chcieli pokazać Koreańczycy. Nie zamieszcza własnych komentarzy. Pozwala, by obraz mówił sam za siebie. Właśnie ta powściągliwość wydaje się być siłą filmu: same fakty kreują wrażenia odbiorcy. Ci ludzie wierzą w sens tego co robią, autentyczną czcią otaczają swego wielkiego przywódcę.
„Prezydent” (1985) 20 min.
Psychologiczny portret Tadeusza Perzyny, człowieka, który przeżywszy w młodości okres nędzy i głodu, przyrzekł sobie, że kiedyś zostanie prezydentem i nigdy więcej nie będzie głodował. To marzenie stało się obsesją. Głównym celem działalności Perzyny stało się wytwarzanie żywności. Hodując świnie, zastanawiał się nad koniecznością utylizacji odpadów jako jednego z ogniw w procesie produkcji pożywienia. W filmie Tadeusz Perzyna przedstawia poglądy na otaczający świat.
13.04 godz. 19:00
19:00 Rozmowa Grażyny Torbickiej z Andrzejem Fidykiem
19:30 Projekcja filmów: „Kiniarze z Kalkuty” i „Taniec Trzcin”
„Kiniarze z Kalkuty” (1998) 59 min
Pan Battu z Kalkuty jest właścicielem jednego z 2 tysięcy objazdowych kin, pokazujących ludziom efekt głównie rodzimej, największej na świecie produkcji filmowej. Zarabia na tym, lecz zarazem wypełnia swą własną misję: jest przekonany, że film może zmieniać ludzkie życie na lepsze, a oglądające go dzieci stają się mądrzejsze. Jeździ po Indiach również dlatego, że szuka swej żony, którą jakiś czas temu porwali mu Dalaici. Największym jednak marzeniem pana Battu jest pokazanie filmu mieszkańcom odległych wiosek, żyjącym w pierwotnych, nie zmiennych od tysięcy lat wspólnotach, którzy w ogóle nie wiedzą, że wynaleziono kino i istnieją filmy. O zgodę na taki pokaz zabiegał przez trzy lata w Ministerstwie Opieki Społecznej, zgodnie bowiem z obowiązującymi w Indiach przepisami, plemiona te należy zostawić w spokoju i w żaden sposób nie wpływać na zmianę ich stylu życia. W końcu pan Battu zgodę dostał, i oto w grudniu 1997 roku wraz z Mamą i Amitem wyruszył, by zrealizować swoje marzenie.
„Taniec Trzcin” (2000) 57 min
Reportaż z Suazi, małego państwa afrykańskiego, którego co czwarty obywatel jest nosicielem wirusa HIV. Fascynujący film, w którym pretekstem do pokazania obyczajowości i problemów Suazi, małego kraju na południu Afryki, jest celebrowane tam od kilkuset lat doroczne święto zwane Tańcem Trzcin. Istnieje przekonanie, że rytuał jest po to, by król wybrał sobie kolejną żonę. Andrzej Fidyk pokazuje tę jedyną w Afryce monarchię absolutną w bardzo szczególny sposób. W jego ujęciu to kraj pełen życia i feerii barw, roztętniony tańcem i śpiewem, nieco bajkowy. Kraj, w którym nosorożce i zebry żyją w bezpośredniej bliskości pogodnych i zadowolonych ludzi, gdzie tylko mówi się o biedzie, nieprawościach, rozwiązłości i śmiertelnej chorobie, lecz tego nie widać. Można nawet odnieść wrażenie, że AIDS jest jedynie wymysłem, rodzajem Baby Jagi, którą straszy się niegrzeczne dzieci.
14.04 godz. 19:00
19:00 Rozmowa Grażyny Torbickiej z Andrzejem Fidykiem
19:30 Projekcja filmu: „Historie z Yodok”
„Historie z Yodok” (2008) 82 min
Yodok to nazwa jednego z północnokoreańskich obozów koncentracyjnych. Wśród północnokoreańskich uciekinierów w Seulu Andrzej Fidyk odnalazł reżysera teatralnego, którego namówił do realizacji spektaklu o życiu w obozie. Do spektaklu zaangażowani zostali byli więźniowie obozu, którym udało się uciec do Korei Południowej. Siedmioro bohaterów uczestniczy w procesie tworzenia przedstawienia, którego scenariusz oparty jest na ich przeżyciach. Obraz totalitaryzmu w Korei Północnej, gdzie w obozach przebywa kilkaset tysięcy osób.
- Przez dwa lata po studiach pracowałem w Biurze Handlu Zagranicznego „Remex”. Nienawidziłem tej pracy. Dowiedziałem się w pewnym momencie, że Telewizja Polska ogłosiła konkurs na kierowników produkcji i wziąłem w nim udział. Jednak bardzo szybko zorientowałem się, że nie chcę być kierownikiem produkcji. Udało mi się dostać etat dziennikarski i zacząłem robić małe felietony, a za pierwszy reportaż – trwający 20 minut Idzie „Grześ przez wieś” – dostałem nagrodę za debiut reżyserski na Ogólnopolskim Festiwalu Filmów Krótkometrażowych w Krakowie. Uznałem, że jeśli zostałem wyróżniony za coś, czego nie umiem robić – bo wtedy nie umiałem – to znaczy, że trzeba się tego po prostu nauczyć – tak Andrzej Fidyk wspomina swoje początki.
Andrzej Fidyk jest autorem ponad 40 filmów dokumentalnych realizowanych m.in. dla TVP, BBC, ARTE, Canal+, WDR, ITVS i producentów norweskich. Jego najbardziej znane filmy to „Defilada”, „Kiniarze z Kalkuty”, „Taniec trzcin”, „Rosyjski Striptease” i „Historie z Yodok”. Jest laureatem nagród na kilkudziesięciu międzynarodowych festiwalach filmowych. Uważa, że film dokumentalny oprócz wszystkich innych walorów, powinien być przede wszystkim bardzo atrakcyjny dla przeciętnego telewidza.
Wieloletni szef Redakcji Filmów Dokumentalnych TVP 1 (do lutego 2016). Pomysłodawca programów „Czas na dokument” i „Miej oczy szeroko otwarte”. Trzykrotny laureat Wiktora w kategorii: twórca telewizyjny. Autor kilkudziesięciu filmów reklamowych, zwycięzcą ogólnopolskiego festiwalu reklamy (2006). Profesor sztuki filmowej, wykładowca w Szkole Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego Uniwersytetu Śląskiego, dyrektor kierunku Reżyseria. Wykładowca w Gdyńskiej Szkole Filmowej, prowadzenie kursu dokumentalnego. Współautor książki „Świat Andrzeja Fidyka”, premiera 2017. Przewodniczący lub członek Jury na kilkudziesięciu polskich i międzynarodowych festiwalach filmowych. Ekspert Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Członek Europejskiej Akademii Filmowej. Członek Stowarzyszenia Filmowców Polskich.
Program Przeglądu Filmów Andrzeja Fidyka z okazji 70. urodzin
12.04 godz. 19:00
19:00 Rozmowa Grażyny Torbickiej z Andrzejem Fidykiem
19:30 Projekcja filmów: „Defilada” i „Prezydent”
„Defilada” (1989) 60 min
„Defilada” ukazuje Koreańską Republikę Ludowo-Demokratyczną w momencie obchodów 40. rocznicy jej istnienia. Uroczystości zbiegły się w czasie z olimpiadą w Seulu. Władze komunistyczne postawiły sobie za cel zorganizowanie święta narodowego tak, by siłą wyrazu i rozmachem przyćmiło światowe święto sportu. Z jakim rezultatem? O tym właśnie opowiada film Andrzeja Fidyka. Autor dokumentuje przebieg uroczystości, niezliczoną masę ludzi ubóstwiających swojego wodza, oraz filmuje to, co chcieli pokazać Koreańczycy. Nie zamieszcza własnych komentarzy. Pozwala, by obraz mówił sam za siebie. Właśnie ta powściągliwość wydaje się być siłą filmu: same fakty kreują wrażenia odbiorcy. Ci ludzie wierzą w sens tego co robią, autentyczną czcią otaczają swego wielkiego przywódcę.
„Prezydent” (1985) 20 min.
Psychologiczny portret Tadeusza Perzyny, człowieka, który przeżywszy w młodości okres nędzy i głodu, przyrzekł sobie, że kiedyś zostanie prezydentem i nigdy więcej nie będzie głodował. To marzenie stało się obsesją. Głównym celem działalności Perzyny stało się wytwarzanie żywności. Hodując świnie, zastanawiał się nad koniecznością utylizacji odpadów jako jednego z ogniw w procesie produkcji pożywienia. W filmie Tadeusz Perzyna przedstawia poglądy na otaczający świat.
13.04 godz. 19:00
19:00 Rozmowa Grażyny Torbickiej z Andrzejem Fidykiem
19:30 Projekcja filmów: „Kiniarze z Kalkuty” i „Taniec Trzcin”
„Kiniarze z Kalkuty” (1998) 59 min
Pan Battu z Kalkuty jest właścicielem jednego z 2 tysięcy objazdowych kin, pokazujących ludziom efekt głównie rodzimej, największej na świecie produkcji filmowej. Zarabia na tym, lecz zarazem wypełnia swą własną misję: jest przekonany, że film może zmieniać ludzkie życie na lepsze, a oglądające go dzieci stają się mądrzejsze. Jeździ po Indiach również dlatego, że szuka swej żony, którą jakiś czas temu porwali mu Dalaici. Największym jednak marzeniem pana Battu jest pokazanie filmu mieszkańcom odległych wiosek, żyjącym w pierwotnych, nie zmiennych od tysięcy lat wspólnotach, którzy w ogóle nie wiedzą, że wynaleziono kino i istnieją filmy. O zgodę na taki pokaz zabiegał przez trzy lata w Ministerstwie Opieki Społecznej, zgodnie bowiem z obowiązującymi w Indiach przepisami, plemiona te należy zostawić w spokoju i w żaden sposób nie wpływać na zmianę ich stylu życia. W końcu pan Battu zgodę dostał, i oto w grudniu 1997 roku wraz z Mamą i Amitem wyruszył, by zrealizować swoje marzenie.
„Taniec Trzcin” (2000) 57 min
Reportaż z Suazi, małego państwa afrykańskiego, którego co czwarty obywatel jest nosicielem wirusa HIV. Fascynujący film, w którym pretekstem do pokazania obyczajowości i problemów Suazi, małego kraju na południu Afryki, jest celebrowane tam od kilkuset lat doroczne święto zwane Tańcem Trzcin. Istnieje przekonanie, że rytuał jest po to, by król wybrał sobie kolejną żonę. Andrzej Fidyk pokazuje tę jedyną w Afryce monarchię absolutną w bardzo szczególny sposób. W jego ujęciu to kraj pełen życia i feerii barw, roztętniony tańcem i śpiewem, nieco bajkowy. Kraj, w którym nosorożce i zebry żyją w bezpośredniej bliskości pogodnych i zadowolonych ludzi, gdzie tylko mówi się o biedzie, nieprawościach, rozwiązłości i śmiertelnej chorobie, lecz tego nie widać. Można nawet odnieść wrażenie, że AIDS jest jedynie wymysłem, rodzajem Baby Jagi, którą straszy się niegrzeczne dzieci.
14.04 godz. 19:00
19:00 Rozmowa Grażyny Torbickiej z Andrzejem Fidykiem
19:30 Projekcja filmu: „Historie z Yodok”
„Historie z Yodok” (2008) 82 min
Yodok to nazwa jednego z północnokoreańskich obozów koncentracyjnych. Wśród północnokoreańskich uciekinierów w Seulu Andrzej Fidyk odnalazł reżysera teatralnego, którego namówił do realizacji spektaklu o życiu w obozie. Do spektaklu zaangażowani zostali byli więźniowie obozu, którym udało się uciec do Korei Południowej. Siedmioro bohaterów uczestniczy w procesie tworzenia przedstawienia, którego scenariusz oparty jest na ich przeżyciach. Obraz totalitaryzmu w Korei Północnej, gdzie w obozach przebywa kilkaset tysięcy osób.