Co łączy Virginię Brown Faire, znaną głównie z ról w westernach z lat 20. i 30., mega gwiazdę Julię Roberts i francuską aktorkę Ludivine Sagnier? To, że wszystkie trzy zagrały kiedyś rolę Dzwoneczka, ujmującej, lecz czasami nieznośnej wróżki, powołanej do życia przez słynnego szkockiego pisarza, klasyka literatury dziecięcej, twórcy postaci Piotrusia Pana – Matthew Barriego.
Już niedługo w kinach pojawi się kolejna odsłona przygód zadziornej wróżki – „Dzwoneczek i uczynne wróżki”, tym razem jako film animowany. W polskiej wersji językowej udział wezmą m.in. Maria Niklińska, Tamara Arciuch i Anna Dereszowska. W tytułowej roli usłyszmy głos Natalii Rybickiej.
Wróżka Dzwoneczek stała się jedną z najpopularniejszych disnejowskich postaci. Nic dziwnego, że została bohaterką wielu nowych opowieści – także z czasów, gdy nie znała jeszcze Piotrusia Pana. Na naszych ekranach ta piękna i pełna ciepła historia skierowana do najmłodszych dzieci zadebiutuje w lipcu, bo choć w niektórych krajach w kinach wyświetlono już dwie części tego cyklu, w Polsce dostępne były jedynie w telewizji (Disney Channel) oraz na DVD.
Dzwoneczek zaprzyjaźnia się z samotną dziewczynką, Elizą, łamiąc podstawową zasadę bezpieczeństwa zabraniającą wróżkom zbliżania się do ludzkich siedzib. Dzwoneczek pragnie jednak pomóc Elizie naprawić jej relacje z zapracowanym tatą. To powoduje serię najróżniejszych komplikacji, ponieważ inne wróżki, uważając, że Dzwoneczek została uwięziona, ruszają jej na ratunek.
„Dzwoneczek i uczynne wróżki” w kinach od 23 lipca!