Sam Mendes powraca do rozmów o "Bondzie 24"
Agnieszka Janczyk | 2013-05-29Źródło: Collider
Wygląda na to, że Sam Mendes zmienił swoje nastawienie do reżyserii kolejnego filmu o Jamesie Bondzie. Mendes wcześniej odrzucił propozycję reżyserii ze względu na swoje plany teatralne.

Informacja ta pojawiała się zaraz po doniesieniach, że reżyserią nowego Bonda zainteresowani są tacy reżyserzy jak Nicolas Winding Refn czy Ang Lee. Po tym jak "Skyfall" okazał się bardzo dobrze przyjętym filmem i zarobił ponad 1 miliard dolarów na całym świecie, producenci filmu Barbara Broccoli i Michael H. Wilson bardzo nalegali, aby Sam Mendes reżyserował też kolejną część przygód superagenta. Mendes odrzucił tą propozycję w marcu, ale teraz podobno reżyser powrócił do rozmów z Braccoli i Wilsonem. Wygląda na to, że producenci są skłonni poczekać na Sama Mendesa co oznaczałoby, że "Bond 24" pojawiłby się w kinach nie wcześniej niż w 2016 roku. Jest to dosyć niespotykanym, że wytwórnia jest skłonna opóźnić realizację filmu tylko po to by czekać na reżysera, ale za Samem Mendesem przemawia niewątpliwie sukces "Skyfall" oraz fakt, że jeszcze w listopadzie reżyser zdradził, że wraz ze scenarzystą Johnem Loganem ma pomysł na "Bonda 24".