"Dwa Brzegi" w Kazimierzu tuż, tuż
Marta Suchocka | 2008-07-31Źródło: pisf.pl
Już w najbliższy weekend ruszy Festiwal Filmu i Sztuki "Dwa Brzegi" w Kazimierzu nad Wisłą. Program tegorocznego festiwalu zapowiada się bardzo ciekawie.

Uroczyste otwarcie festiwalu odbędzie się 2 sierpnia w Kinie Pod Srebrną Gwiazdą. Festiwal otworzy prapremierowy pokaz filmu Łukasza Barczyka "Nieruchomy poruszyciel". Obraz zapowiadany jest jako "mocny, bardzo ciekawy film zrealizowany w konwencji komiksowo - bajkowej, który zabierze widzów w świat neurotycznej wyobraźni głównego bohatera kreowanego przez Jana Frycza".

Podczas projekcji obecni będą twórcy filmu: Łukasz Barczyk - reżyser, Karina Kleszczewska - autorka zdjęć, Jan Frycz, Marieta Żukowska, Szymon Mysłakowski - aktorzy i Hanna Kulety - autorka muzyki do filmu.

Na otwarciu festiwalu będzie obecny również Janusz Gajos. Retrospektywa jego twórczości będzie jednym z ważnych punktów tegorocznego programu festiwalu. W ramach niej będzie można zobaczyć spektakle, filmy oraz fotografie stanowiąca dorobek artystyczny aktora.

Na "Dwa Brzegi" przybędą międzynarodowi goście: Klaus Eder - sekretarz generalny Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Filmowych FIPRESCI, który podczas spotkania podejmie temat roli i funkcji krytyki filmowej w dzisiejszej Europie i Hans Weingartner - reżyser słynnego filmu "Edukatorzy", który zaprezentowany będzie podczas Festiwalu.

W środę, 6 sierpnia będzie miała miejsce premiera najnowszego filmu reżysera pt.: "Free Reiner". Film jest zapisem występu słynnego, niemieckiego aktora Klausa Kinskiego w Deutschlandhalle w Berlinie, który odbył się 20 listopada 1971 roku.

Na "Dwóch Brzegach" zobaczymy "Life on Marz" (2007) Mariana Marzyńskiego, w którym przypomina czasy i okoliczności, gdy jego studentem był Gus Van Sant. Film jest częścią retrospektywy "Gus van Sant. Buntownik nieokiełznany".

Na spotkania z publicznością Festiwalu Filmu i Sztuki "Dwa Brzegi" przyjadą m.in.: Kazimierz Kutz, Jerzy Radziwiłowicz, Sławomir Grunberg, Wojciech Marczewski, Sławomir Idziak.