Będzie "Trainspotting 2"
Agnieszka Janczyk | 2015-09-08Źródło: DigitalSpy
Danny Boyle ogłosił, że jego następnym filmem będzie "Trainspotting 2", czyli kontynuacja kultowego już filmu z 1996 roku.

Reżyser ujawnił też, że czwórka głównych aktorów bardzo chce zagrać w sequelu i już trwają prace nad dograniem wszystkich terminów. Sprawa jest dosyć trudna, bo aż dwóch aktorów ma duże zobowiązania wobec amerykańskich seriali. Robert Carlyle gra bowiem w "Dawno, dawno temu", a Jonny Lee Miller w "Elementary".

Scenariusz filmu, autorstwa Johna Hodge'a, oparty jest na powieści Irvine Welsha "Porno", która jest również kontynuacją książkowego "Trainspotting". Ewan McGregor, który wcielał się w głównego bohatera Marka Rentona, był przeciwny idei filmowego sequela i twierdził, że jest rozczarowany książką "Porno". Być może wpływ na opinię McGregora miały stosunki z Boyle'm, który zatrudnił do "Niebiańskiej plaży" Leonrada DiCaprio zamiast McGregora czego ten ostatni długo nie mógł reżyserowi wybaczyć. Dla odmiany Robert Carlyle w 2009 roku powiedział, że dla Danny'ego Boyle'a przeskoczy przez płonącą obręcz, a film "Porno" zrobi i za darmo.

Boyle i Hodge długo pracowali nad scenariuszem "Porno". Jak obaj twierdzą film nadaje się na duży ekran i ma spory potencjał. McGregor mimo krytycznego podejścia zapewniał, że zawsze przeczyta nadesłany mu scenariusz i przychyli się do udziału w filmie pod warunkiem, że sequel nie naruszy wizerunku "Trainspotting". Scenariusz widocznie spełnił oczekiwania aktora, bo Boyle potwierdził sequel filmu i dodał, że jego zdaniem zobaczymy w nim zarówno Ewana jako Rentona i Carlyle'a jako Begbiego.