"Hari Puttar" tryumfuje w sądzie
Michał Ćwikła | 2008-09-22Źródło: hollywoodreporter.com
Wysoki Trybunał w Delhi odrzucił pozew wytwórni Warner Bros. przeciwko bollywoodzkiemu studiu Mirchi Movies, oskarżonemu przez Amerykanów o naruszenie praw autorskich przez ich film "Hari Puttar: A Comedy of Terrors". Tym samym film w końcu może trafić do indyjskich kin.

W pozwie, złożonym w sierpniu, amerykańska wytwórnia zwróciła uwagę na zbyt duże podobieństwo tytułu indyjskiego filmu do tytułu serii o "Harrym Potterze", produkowanej przez Warner Bros. W poniedziałek sąd odrzucił jednak pozew, jako jeden z powodów podając zbyt długi okres, jaki upłynął od złożenia pierwszego wniosku przeciwko Mirchi Movies, do wszczęcia procesu. W uzasadnieniu stwierdzono również, że zarówno książka, jak i film o Harrym Potterze skierowane są głównie do dzieci, które są szczególną grupą konsumentów i nie powinny zauważyć podobieństwa obu tytułów. Hindusi tłumaczyli natomiast, że rzekome podobieństwo jest całkowicie przypadkowe, gdyż "Hari" to bardzo popularne w Indiach imię, natomiast "puttar" oznacza "syn".

Wygląda jednak na to, że Warner Bros. nie zamierza pogodzić się z poniedziałkową decyzją. - "Wszczęliśmy tę procedurę gdyż jesteśmy przekonani, że oskarżony film oraz jego kampania marketingowa naruszyły nasze prawo własności intelektualnej i nieuczciwie starają się zamącić w głowie konsumentom, wykorzystując renomę i przywiązanie do marki "Harry'ego Pottera". Dla nas, jako dla firmy, bardzo ważne jest kontynuowanie ochrony naszych cennych praw własności w tej kwestii, dlatego też będziemy teraz analizować i rozważać wszystkie opcje dalszych działań" - powiedział rzecznik wytwórni w oświadczeniu prasowym.

"Hari Puttar" to opowieść o chłopcu, który musi ochronić przed złodziejami chip komputerowy, skonstruowany przez jego ojca. Premiera w Indiach zaplanowana została na piątek.