Na co do kina? Przegląd piątkowych premier
Michał Ćwikła | 2008-12-10Źródło: Filmosfera.pl

Zbliża się drugi piątek grudnia, a wraz z nim cztery premiery kinowe. Wśród nich znajdują się między innymi komedia świąteczna "Cztery gwiazdki" z Reese Witherspoon i Vincem Vaughnem w rolach głównych oraz zwariowana komedia "Wielki Stach" z Robem Schneiderem. Stawkę uzupełniają dramaty: "Liverpool" Lisandro Alonso oraz "12 lat i koniec" w reżyserii Michaela Cuesty. Zapraszamy na przegląd.

 

 

 

 

Corocznie - 25 grudnia - zamożna para z San Francisco (szczęśliwie niezwiązana węzłem małżeńskim) oddaje się świątecznej tradycji, której hołduje każdego roku od chwili zapoznania się - wymykania się swoim zwariowanym rodzinkom na relaksujący, pełen zabawy wypoczynek w jakimś egzotycznym miejscu. Tam, popijając margaritę przy basenie, wznoszą toast za święta, wiedząc, że raz jeszcze udało im się uniknąć chaosu i emocjonalnych turbulencji swoich czterech rodzin: rozwiedzionych rodziców, kłócącego się rodzeństwa, nieposkromionej dzieciarni i wszelkich jątrzących się żalów i niezręcznych chwil, cechujących każde rodzinne święta Bożego Narodzenia. Ale nie w tym roku...

Świąteczna komedia Setha Gordona ze znaną obsadą od dwóch tygodni utrzymuje się na pierwszym miejscu amerykańskiego box office. Czy podobny sukces film odniesie w Polsce? Patrząc na ograniczoną liczbę nowości wchodzących do komercyjnych kin można przewidywać, że tak, przekonamy się jednak o tym dopiero po najbliższym weekendzie.


Zobacz zwiastun | Zobacz galerię zdjęć


Stan, tchórzliwy typ po pięćdziesiątce, wpada w panikę, kiedy dowiaduje się, że trafi do pudła za defraudację. Perspektywa długich lat w więzieniu skłania go do podjęcia nauki - wschodnich sztuk walki. Uważa, że to uchroni go przed niebezpiecznymi współwięźniami. Za kratami odkryje w sobie też masę innych talentów.

Tym razem Rob Schneider oprócz grania głównej roli zajął się także reżyserią filmu. Co z tego wyszło? Przekonamy się już w piątek, tymczasem zapraszamy do zapoznania się ze zwiastunem "Wielkiego Stacha", do którego link znajdziecie poniżej.


Zobacz zwiastun | Zobacz galerię zdjęć


Historia o dorastaniu i utracie niewinności. O trudnej granicy pomiędzy światem nastolatków i dorosłych. A także o życiu, w którym rodzice bywają równie zagubieni jak dzieci.Trójka 12-latków, całkowicie różniących się od siebie charakterem, tworzy paczkę najlepszych przyjaciół. Wchodzą właśnie w wiek dorastania i określania swojej tożsamości. Tymczasem tragiczna śmierć brata jednego z nich przyśpiesza to dorastanie i zmienia zupełnie ich życie...

Ciepło przyjęty przez krytyków dramat Michaela Cuesty z dość dużym poślizgiem wchodzi na nasze ekrany. Światowa premiera filmu miała miejsce na Festiwalu Filmowym w Toronto, trzy lata temu.


Zobacz galerię zdjęć


Farrel, pięćdziesięcioletni mężczyzna, po latach spędzonych na morzu, postanawia wrócić do domu. Wraca do Ziemi Ognistej, położonej najdalej na południe prowincji Argentyny, by odwiedzić matkę, o ile ta jeszcze żyje... Ostatnie 20 lat Farrel spędził na morzu, prowadząc życie nihilisty - pił, żeby zapomnieć, płacił kobietom, żeby z nim spały, nie miał żadnych przyjaciół. Kiedy dociera do rodzinnego domu, okazuje się, że matka rzeczywiście jeszcze żyje, ale jej kontakt ze światem jest już znikomy. Jednak w domu jest jeszcze jedna bardzo bliska mu osoba, o której istnieniu nie wiedział...

Film reżysera "Los Muertos" był wyświetlany na tegorocznych festiwalach w Cannes i Toronto. W Polsce zobaczyć go będzie można tylko w kinach studyjnych.


Zobacz galerię zdjęć