[Box office USA] "Hannah Montana" przed "Szybko i wściekle"
Michał Ćwikła | 2009-04-13Źródło: boxofficemojo.com

Film "Szybko i wściekle" już po tygodniu opuścił fotel lidera amerykańskiego box office, a to za sprawą kinowej wersji popularnego serialu z Miley Cyrus w roli głównej. Obraz "Hannah Montana" zarobił w minione trzy dni 34 miliony dolarów, co wystarczyło do zajęcia pierwszego miejsca w notowaniu.

Otwarcie filmu Disneya jest drugim największym otwarciem wielkanocnych weekendów w USA. Więcej od obrazu Petera Chelsoma zarobił jedynie "Straszny film 4" przed trzema laty (ponad 40 milionów). "Hannah Montana" poprawiła też wynik poprzedniej wizyty serialowej bohaterki na kinowych ekranach - na początku zeszłego roku trójwymiarowy koncert "Hannah Montana/Miley Cyrus: Best of Both Worlds Concert Tour" zarobił w pierwszy weekend 31,1 miliona dolarów (warto jednak wspomnieć, że był wyświetlany w zaledwie 683 kinach, podczas gdy "Hannah Montana" w ponad 3 tysiącach).

Drugie miejsce zajął obraz "Szybko i wściekle", który tydzień temu zaskoczył nawet największych optymistów zarabiając ponad 72,5 miliona dolarów. Wprawdzie film Justina Lina zanotował prawie 60-procentowy spadek popularności (w weekend na konto filmu wpłynęło kolejne 28,8 miliona dolarów), ale i tak nie przeszkodziło mu to przekroczyć granicy 100 milionów dolarów wpływów w zaledwie osiem dni. Jest też niemal pewne, że "Szybko i wściekle" już niedługo będzie mogło się pochwalić najlepszym wynikiem całej serii na rodzimym rynku ("Za szybcy, za wściekli" mogą się pochwalić łącznym przychodem w wysokości 127,2 miliona dolarów).

Dobrze w notowaniu trzyma się także animacja "Potwory kontra Obcy", która zajęła trzecie miejsce w rankingu. Kosztujący aż 175 milionów dolarów film zarobił w ostatni weekend 22,6 miliona dolarów, co łącznie w samych Stanach Zjednoczonych daje mu już ponad 141 milionów zysku.

Na czwartym miejscu znalazła się druga nowość w zestawieniu, czyli komedia "Observe and Report" z  Sethem Rogenem w roli głównej. Film zarobił ponad 11,1 miliona dolarów, co przy budżecie wynoszącym 18 milionów można uznać za sukces, tym bardziej że obraz otrzymał od MPAA kategorię wiekową R.

Zaskoczeniem może być bardzo kiepski wynik ostatniej nowości, czyli filmu "Dragonball: Ewolucja". Kinowa wersja kultowej japońskiej mangi zarobiła zaledwie 4,66 miliona dolarów. Dużo lepiej obraz radzi sobie za granicą (głównie w Azji), gdzie zgromadził już ponad 37 milionów dolarów.

Pełne notowanie wraz ze szczegółowymi wynikami znajdziecie tutaj.