[Box office USA] 87 milionów dla "Wolverine'a"
Michał Ćwikła | 2009-05-03Źródło: własne, na podstawie boxofficemojo.com

Przed mijającym weekendem nikt nie zadawał sobie pytania, kto zywcięży w najbliższym notowaniu amerykańskiego box office, lecz ile zgarnie "X-Men Geneza: Wolverine". Film Gavina Hooda poradził sobie lepiej, niż oczekiwano, zarabiając w pierwsze trzy (a właściwie cztery, licząc pokazy czwartkowe) dni 87 milionów dolarów.

Wprawdzie wynikowi najnowszemu obrazowi z serii "X-Men" daleko do wyniku otwarcia ostatniej części, "X-Men: Ostatni bastion", która zarobiła na starcie ponad 102 miliony dolarów, ale i tak zarobił więcej niż "X-Men" (54,5 miliona) i "X-Men 2" (85,6 miliona). Producenci filmu będą zapewne zadowoleni, gdyż po głośnej sprawie wycieku wczesnej wersji filmu do internetu, a ostatnio także rozprzestrzeniającemu się wirusowi świńskiej grypy, filmowi Hooda przepowiadano wynik na poziomie 75 milionów dolarów.

Podczas gdy sprawa pierwszego miejsca była z góry rozstrzygnięta, walkę o drugi stopień podium stoczyły ze sobą thriller "Obsessed" i komedia "Duchy moich byłych". Ostatecznie zwyciężyła premierowa komedia romantyczna Marka Watersa, w której główne role zagrali Jennifer Garner i Matthew McConaughey. Obraz zarobił 15,3 miliona dolarów w 3175 kinach, w których był wyświetlany. Zeszłotygodniowy zwycięzca zakończy natomiast weekend z wynikiem 12,2 miliona, co oznacza ponad 57-procentowy spadek popularności w odniesieniu do poprzedniego weekendu. Mimo tego wynik "Obsessed" i tak można uznać za sukces, gdyż przy budżecie wynoszącym 20 milionów dolarów film zarobił już ponad 47 milionów.

Na kolejnych miejscach w notowaniu znalazły się "17 Again" (6,4 miliona, 3 tydzień), "Potwory kontra Obcy" (5,8 miliona, 6 tydzień) i "Solista" (5,6 miliona, 2 tydzień). Poza dziesiątką, dopiero na 12 miejscu, znalazła się trzecia premiera weekendu, animacja "Battle for Terra". W trzy dni film zarobił jedynie nieco ponad milion dolarów. Warto dodać, że animacja była wyświetlana jedynie w 1162 kinach, choć nawet jak na tę liczbę ogólny wynik finansowy trzeba uznać za bardzo kiepski.

W piątek swoje premiery limitowane miały w USA także "The Limits of Control" Jima Jarmuscha i "The Merry Gentleman" Michaela Keatona. Pierwszy zarobił 54,2 tys. dolarów w 3 kinach, natomiast drugi 72,2 tys. w 24 kinach.