[Warszawa, Agnieszka Jarmuł] Po raz piętnasty miłośnicy kina spotykają się latem na projekcjach filmowych w ramach Festiwalu „Lato Filmów”. Tym razem gości on w stolicy Polski.
Na siedmiu ekranach (Kino Luna, Kino Kultura, Kino Rejs, Kino Iluzjon, Klub Plac Zabaw) będzie można zobaczyć ponad 200 filmów. Festiwal rozpoczął się 5 lipca o godz. 22.00 pokazem filmu "Gabinet Doktora Caligari" z muzyką na żywo.
Głównym zadaniem Festiwalu jest podkreślenie roli scenariusza i scenarzysty w powstawaniu filmu, stąd Konkurs główny ma wyłonić Film z najlepszym scenariuszem. Rywalizują między sobą między innymi produkcje z Finlandii, Rosji, Iranu, Norwegii.
Interesującym cyklem jest pokaz dziesięciu najlepszych filmów kina polskiego, wybranych w plebiscycie przeprowadzonych wśród polskich scenarzystów. Zobaczyć będzie można między innymi: „Dzień świra”, „Podwójne życie Weroniki”, czy „Dług”.
Po raz pierwszy w 15-letniej karierze Festiwalu pojawił się cykl filmów „Panorama”, prezentujący fabuły i dokumenty z całego świata.
Lato Filmów to także gratka dla fanów kina dalekowschodniego, będą mieli oni okazję obejrzeć produkcje Japońskiej Nowej Fali oraz Złotej Ery Kina Korei Południowej.
Za nami trzeci dzień festiwalu. Widzowie mieli okazję obejrzeć między innymi „Kiedyś w sierpniu” w reżyserii Sebastiana Schippera. Ten niemiecki film, obok pozostałej ósemki bierze udział w Konkursie głównym. „Kiedyś w sierpniu” jest obrazem o miłości, zdradzie, zaufaniu, budowaniu wspólnej przyszłości, która niespodziewanie rozsypuje się niczym domek z kart. Na pokazie, który odbył się w „Kinie Luna” obecna była jedna z jurorek konkursu – Marysia Seweryn.
Wieczorem w kinie „Luna” zebrały się tłumy, by uczestniczyć w pokazie filmu „Szósty zmysł” N.M.Sobrevila z muzyką na żywo (cykl „Wampiry i demony”) oraz „Walcu z Baszirem” A. Folmana.
Środa z Latem Filmów zapowiada się równie interesująco. O godzinie 19:00 przewidziano projekcje „Generała Nila” oraz spotkanie z reżyserem, Ryszardem Bugajskim. Zostaną wyświetlone kolejne filmy startujące w Konkursie głównym między innymi: „Mucha” V. Kott, „DeUsynlige” E. Poppe. Warto wybrać się także na rosyjską „Rusałkę”, czy polsko-słowackie „Wino truskawkowe”.
