Poznaliśmy już szacunkowe wyniki finansowe amerykańskich kin z kończącego się właśnie weekendu. Zdecydowanym zwycięzcą najnowszego notowania box office została komedia "Couples Retreat" ze świetnym wynikiem 35,3 milionów dolarów.
Komedia Petera Billingsleya z doborową obsadą (m.in. Vince Vaughn, Malin Akerman, Jon Favreau, Kristen Bell) wyprzedziła o ponad 20 milionów zeszłotygodniowego tryumfatora, inną komedię - "Zombieland". Film o zombie na wesoło zarobił w minione trzy dni 15 milionów dolarów i po dziesięciu dniach od premiery może się już pochwalić prawie 48 milionami na koncie. Do 100 milionów dobija z kolei trójwymiarowa animacja "Klopsiki oraz inne zjawiska pogodowe", która w swój czwarty weekend w kinach zgarnęła 12 milionów dolarów i łącznie przyniosła już producentom zysk w wysokości 96,2 milionów.
Prawdziwym fenomenem weekendowego notowania nie jest jednak żaden z filmów z pierwszej trójki, ale nakręcony za 11 tysięcy dolarów horror "Paranormal Activity". Po świetnym wyniku finansowym zorganizowanych przed tygodniem pokazów nocnych, studio Paramount zdecydowało o wyświetleniu filmu w większej ilości kin, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Film zarobił w weekend ponad 7 milionów w 159 kinach (5 miejsce w rankingu), co dało mu imponującą średnią 44,4 tysiąca dolarów na kopię. Dla porównania u zwycięzcy notowania średnia ta wyniosła 11,8 tysiąca, a dla drugiego i trzeciego filmu jedynie nieco ponad 4 tysiące. Porównywalny wynik (40,5 tysiąca dolarów na kopię) osiągnął jedynie dramat "Była sobie dziewczyna", który w Stanach Zjednoczonych zadebiutował w piątek jedynie w czterech kinach (łącznie w weekend zdobywca Nagrody Publiczności w Sundance zarobił 162 tysiące).
W pierwszej piątce, na czwartej pozycji, znalazła się także trójwymiarowa animacja "Toy Story" (połączone dwie pierwsze części, przerobione na wersję 3D). Film zarobił jak do tej pory 22,7 miliona dolarów, z czego 7,7 miliona w ten właśnie weekend.
Poniżej prezentujemy Wam pierwszą dziesiątkę notowania wraz ze szczegółowymi wynikami.
