Jedną z ważniejszych informacji wczorajszego dnia było to, że studio MGM, wraz z zatrudnieniem scenarzysty Roberto Aguirre-Sacasy, rusza naprzód z produkcją remake’u horroru „Carrie”. Stephen King, autor powieści na której oparto film, wypowiedział się jednak przeciwko realizacji nowej wersji, tłumacząc, że bardzo lubi oryginalny obraz wyreżyserowany przez Briana De Palmę.

„Słyszałem pogłoski o planowanym remake’u „Carrie”, tak jak słyszałem je o „The Stand” i „IT”. Kto wie czy wogóle dojdą do skutku? Prawdziwe pytanie brzmi jednak dlaczego, gdy oryginalny film był tak dobry? Mam na myśli nie „Casablance”, albo cokolwiek innego, ale naprawdę dobry suspens, o niebo lepszy od książki. Piper Laurie naprawdę zjadła zęby na roli złej matki. Chociaż Lindsay Lohan jako Carrie White... hmmm. Z pewnością byłby to zabawny wybór”.

Remake „Carrie” nadal znajduje się na bardzo wczesnym etapie i tak jak powiedział King, kto wie czy wogóle zostanie zrealizowany. Jednak nawiązując jeszcze do wczorajszej informacji, zostało powiedziane że Roberto Aguirre-Sacasa chce być wierniejszy powieści Kinga, niż poprzedni film, więc być może istnieje szansa, że autor zdecyduje się poprzeć projekt.