Miniatura plakatu filmu Fala

Fala

Die Welle

2008 | Niemcy | Dramat | 101 min

Zabawa w dyktaturę [recenzja DVD]

Radosław Sztaba | 11-11-2013
Czy nazizm ma szansę odrodzić się we współczesnych Niemczech? Wydaje się mało prawdopodobne? Nie tak bardzo. Dennis Gansel w filmie „Fala” pokazuje, że taki scenariusz, w sprzyjających okolicznościach, jest całkiem realny.

Rainer Wenger - nauczyciel wiedzy o społeczeństwie w jednej z niemieckich szkół średnich otrzymuje zadanie przeprowadzenia tygodniowego projektu dotyczącego autokracji. By lepiej przybliżyć uczniom to zagadnienie decyduje się na nietypowy eksperyment. Jego grupa projektowa staje się organizacją o nazwie „Fala”, przyjmującą zasady działania rodem z faszyzmu, a on sam wciela się w rolę przywódcy. Początkowo daje się zauważyć same pozytywne efekty innowacji: uczniowie są wyjątkowo zmotywowani, zaangażowani i zdyscyplinowani, a nauczyciel staje się dla nich prawdziwym autorytetem. Wzmocnieniu ulega poczucie więzi społecznej, grupa złożona z indywidualności staje się prawdziwą wspólnotą. Po kilku dniach sytuacja wymyka się jednak spod kontroli. Członkowie Fali stają się agresywni, nietolerancyjni, wszędzie dostrzegają wrogów. Reiner stara się zamknąć projekt, ale jest już na to za późno...

Film powstał na podstawie powieści Todda Strassera, opowiadającej o faktycznym eksperymencie przeprowadzonym w 1967 roku przez Rona Jonesa w liceum Cubberley w północnej Kalifornii. Gansel, który nie po raz pierwszy zajmuje się tematem związanym z funkcjonowaniem faszyzmu, odtwarza szczegóły tamtych wydarzeń dodając jednak niektóre wątki, dynamiczne i pełne dramaturgii, właściwej dla praw rządzących kinem. Zabiegowi temu poddał także samo zakończenie filmu, które oddziałując na sferę emocjonalną widza, wzmacnia siłę przekazu. Podobny cel ma umiejscowienie akcji „Fali” w Niemczech, jako że mieszkańcom tego kraju wciąż przychodzi mierzyć się z poczuciem odpowiedzialności dziejowej za tragedie wywołane hitlerowską III Rzeszą.

Jürgen Vogel umiejętnie wcielił się w rolę Reinera Wengera, nauczyciela z anarchistyczną przeszłością, nieszablonowego, o otwartym umyśle i dobrym kontakcie z młodzieżą, przekonanego o słuszności metod praktycznego działania. Wiarygodnie wyglądają sceny, w których przedstawiono poszczególne, inicjowane przez Reinera etapy rozwoju Fali: od spontanicznej decyzji o rozpoczęciu projektu, przez wybranie przywódcy, wprowadzenie dyscypliny, zidentyfikowanie wspólnego wroga, określenie wyróżniającego ubioru i znaku, aż do patologicznych zachowań członków ruchu.

To tworzenie dyktatury w mikrospołeczności, ale śledząc postępy tej swoistej gry nie mamy wątpliwości, że to faktycznie mogło się udać. Przyczyny są oczywiste: ideologia musi paść na podatny grunt - ludzi, którzy rozwiązanie swoich problemów znajdują we wspólnocie i ślepej wierze w skuteczność działań prowadzonych przez charyzmatycznego przywódcę. To właśnie tacy nastawieni buntowniczo licealiści, odczuwający silną potrzebę akceptacji, tworzą znakomity portret współczesnej młodzieży. „Brakuje nam wspólnego celu, który by nas zjednoczył” – mówi jeden z uczniów szkoły. Przynależność do Fali daje im poczucie władzy, siły i wyższości nad innymi. Pozwala utopić swoje frustracje, nabrać pewności siebie, wyładować agresję.

Tak jak w realnym świecie nie wszyscy są zwolennikami nowego ugrupowania. Jednostki o wyjątkowo silnym charakterze, nonkonformiści opierają się wpływowi Fali i tworzą opozycję, do której należy Karo (nieco irytująca w tej roli Jennifer Ulrich). Max Riemelt (Marco), Cristina do Rego (Lisa) i reszta młodzieżowej części obsady gra swoje role zupełnie poprawnie. Ponad przeciętność wybija się natomiast Frederick Lau  (Tim). Jego pełna determinacji, ocierająca się o fanatyzm postawa jest kluczowa dla skutków feralnego eksperymentu.

W filmie z uniwersalnym przesłaniem łatwo popaść w przesadne moralizatorstwo. Gensel na szczęście zna granice. Proces tworzenia dyktatury rozkłada na czynniki pierwsze, ale oszczędza widzom głębokiej ich analizy. Jest kilka scen mówiących wprost o destrukcyjnym działaniu Fali, które bez szkody dla całości mogły zostać wycięte, nie wywołują one jednak jeszcze uczucia na siłę wciskanych komunałów.

Film pod względem realizacyjnym stoi na dobrym, równym poziomie. Jest sprawnie opowiedziany, wciągający, zmuszający do refleksji – przestrzega i uświadamia, jak niewiele trzeba, by ponownie rozpętać piekło na Ziemi. I musimy to przyjąć na wiarę, bo zabawa w dyktaturę może się skończyć obudzeniem drzemiącego w nas demona.

Płyta DVD z filmem nie zawiera dodatków. Do wyboru są: język oryginalny, polski lektor lub napisy.


Recenzja powstała dzięki współpracy z Kino Świat - dystrybutorem filmu na DVD.
Reżyseria
Dystrybutor
Premiera
18-01-2008 (Festiwal Filmowy w Sundance)
26-09-2008 (Polska)
13-03-2008 (Świat)
4,0
Ocena filmu
głosów: 7
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

arcio
swomma
Mikez
Radosław Sztaba