Miniatura plakatu filmu Wilk z Wall Street

Wilk z Wall Street

The Wolf of Wall Street

2013 | USA | Biograficzny, Komedia, Kryminał, Dramat | 180 min

DiCaprio z Wall Street [recenzja DVD]

Gdy film sygnowany jest dwoma nazwiskami: Scorsese i DiCaprio, nie można przejść obok niego obojętnie. Tak dzieje się w przypadku „Wilka z Wall Street” najnowszego dzieła ulubionego duetu Hollywood. Tym razem Scorsese bierze na tapetę życie nowojorskiego maklera - Jordana Belforda, który w mgnieniu oka staje się jednym z najbogatszych ludzi na Wall Street.

Jordan Belfort był złotym dzieckiem świata amerykańskich finansów. Szybki i oszałamiający sukces przyniósł mu fortunę, władzę i poczucie bezkarności. Pokusy czaiły się wszędzie, a Belfort lubił im ulegać. I robił to w wielkim stylu. Najpiękniejsze kobiety. Najdroższe jachty. Najbardziej wyszukane narkotyki. Szalona impreza bez cienia poczucia odpowiedzialności. A w ślad za tym nieuniknione błędy i pragnienie jeszcze większego bogactwa. Korupcja, naginanie prawa i malwersacje podatkowe - w tym także Belfort okazał się mistrzem. Zrealizowana z rozmachem i poczuciem humoru, a jednocześnie gorzka opowieść o człowieku, który zawsze chciał więcej, a dostał to, na co zasłużył.

Martin Scorsese krok po kroku wprowadza widza w świat drogich samochodów, pięknych kobiet i niekończących się imprez. Obserwując życie Belforda można poczuć zazdrość, bo któż z nas nie chciałby wieść takiego żywota. Scorsese pokazuje dobre strony pracy na Wall Street, ale do czasu. Reżyser powoli odkrywa kolejne karty, ukazując, że świat głównego bohatera to nie bajka, a wszechobecne używki i sukces prowadzą w stronę samozagłady. Reżyser nie przebiera w środkach. Mimo swojej humorystycznej otoczki i kolorowych zdjęć „Wilk z Wall Street” pokazuje, że sława i pieniądze nie są wieczne, a ze szczytu można bardzo szybko spaść.

Jordan Belfort miał wyjątkowy talent, który zaprowadził go na Wall Street, w miejsce, o którym marzył od najmłodszych lat. Makler pragnął pieniędzy, sławy i luksusów, które koniec końców go „zabiły” i pociągnęły na dno. Wspominając postać Beforta trudno nie napisać o Leonardo DiCaprio, który sportretował go na ekranie. Znając dotychczasowe role i osiągnięcia aktora, można domyślić się, że i tym razem poradził sobie z rolą brawurowo, a każda scena, w której się pojawiał to istna perełka i popis gry aktorskiej. Ciężko wybrać ulubioną sekwencję, ale moją to chyba ta, w której Jordan pod wpływem narkotyków próbuje doczołgać się do zaparkowanego samochodu. Sposób, w jaki DiCaprio odegrał tę scenę na długo zapadnie w mojej pamięci. Podczas tegorocznego rozdania Oscarów, byłam bardzo zawiedziona, że ta statuetka nie powędrowała w ręce DiCaprio. Komu, jak komu, ale jemu nagroda należy się już od dłuższego czasu. Po ceremonii pojawiły się nawet żarty mówiące o tym, że Oscara dostanie aktor, który kiedyś zagra DiCaprio w jego biografii. Niestety smutne, ale w pewien sposób prawdziwe. Ciężko powiedzieć, co jeszcze musi zrobić Leonardo, aby Akademia go zauważyła. 

DiCaprio to nie jedyny aktorski atut „Wilka z Wall Street”. Na ekranie partneruje mu Jonah Hill, który należy chyba do najbardziej niepozornych aktorów młodego pokolenia. Hill zaczynał w typowych młodzieżowych, lekkich komedyjkach, w których zresztą fantastycznie się odnajdywał. Tym większe było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że za rolę w „Moneyball” otrzymał nominację do Oscara. Przyznam, że pomyślałam wtedy, że to jednorazowa sytuacja. Nie dawałam Hillowi dużego kredytu zaufania, aż do czasu, gdy zobaczyłam go w „Wilku”. Kolejna nominacja do Oscara powędrowała na jego konto. Nic dziwnego, gdyż radzi sobie świetnie u boku DiCaprio, a oboje stworzyli na ekranie chemię, którą dało się odczuć podczas seansu. 

„Wilk z Wall Street” to jeden z tych filmów, o których można powiedzieć wiele i długo dyskutować. Obok takiej produkcji nie przechodzi się obojętnie. Mimo że trwa on prawie trzy godziny, powtórne obejrzenie okazało się prawdziwą ucztą dla zmysłów, która pozwoliła na nowo odkryć „cudowność” tego filmu.

Recenzja powstała dzięki współpracy z Monolith Video - dystrybutorem filmu na DVD.
Reżyseria
Dystrybutor
Premiera
03-01-2014 (Polska)
25-12-2013 (Świat)
4,6
Ocena filmu
głosów: 11
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

Mariusz Kłos
vaultdweller
Radosław Sztaba
Agnieszka Janczyk