Miniatura plakatu filmu Hercules

Hercules

Hercules

2014 | USA | Akcja, Przygodowy, Fantasy

Tak rodzi się legenda [Recenzja DVD]

Marta Suchocka | 29-12-2014
Kto z nas nie zna legendy o mitycznym Herkulesie, półbogu, synu samego Zeusa? Delikwenta pozbawionego tej wiedzy pewnie by ze świecą szukać. Brett Ratner postanowił odświeżyć tę historię, pokazując herosa w ciut innym świetle, odartego z legendarnej boskości. 

Herkules – wyśmienity najemnik, który wraz z grupką wiernych druhów dla odpowiedniej ilości złota podejmie się każdego zadania. Kpiący z krążących legend o jego boskim pochodzeniu, odznaczający się wyjątkową siłą, ale jednak pozostający śmiertelnym człowiekiem. Świat nabiera innych barw i diametralnie odmienia los bohaterów, kiedy król Tracji zatrudnia herkulesową bandę, by ta uczyniła jego armię najpotężniejszą na świecie i niezwyciężoną. Mami ich złotem, piękną córką i historyjkami o magu-centaurze, który podniósł bunt w jego królestwie. Rzeczywistość okazuje się nie być taką oczywistą... 

Nie ukrywam, że „Hercules” Bretta Ratnera opiera się na bardzo ciekawym pomyśle uczłowieczenia mitycznego herosa. Realizacja nie jest może już tak zgrabna, jak sama idea, ale nie można mieć wszystkiego. Tym bardziej że „Hercules” to jednak w dużej mierze film akcji i fabuła jest tylko na tyle rozbudowana, by pchać akcję od jednej, do drugiej sceny batalistycznej. Niemniej jednak interesująco prezentuje się dialog z mitem jako takim. W obrazie Ratnera cała legenda Herkulesa opiera się na dobrym marketingu, którego autorem jest bratanek tytułowego bohatera. Złotousty Jolaos ubarwia krwawe wyczyny wujaszka, wciska je w karby mitycznych 12 prac i robi co może, by jego praca nie poszła na marne. I nie idzie, tym bardziej że sam Hercules odnajduje w sobie, powiedzmy, że boską moc... a to za sprawa wiary w swoje możliwości. W przypadku dialogu z mitem warto też wspomnieć o grze podjętej ze starożytnym fatum, które jak wiadomo było nieodwołalne – przyszłość musiała się wypełnić. U Ratmnera zaś niekoniecznie i może to i dobrze. 

Sceny walki są widowiskowe i prowadzone z wielkim rozmachem. Położyć pięciu jednym ruchem maczugi, rozerwać pysk wilkowi czy położyć przeciwnika jednym ciosem... nic trudnego. Wesoła drużyna Herkulesa też nieźle sobie radzi – szalony Tydeus walczy niczym dziki zwierz, a  Atalanta strzela z łuku tak, jakby była elfem wyrwanym ze Śródziemia. Jest szybko, jest krwawo...  pot, krew, łzy, ogień i tumany kurzy wznoszone końskimi kopytami. Wszystkie sceny batalistyczne prezentują się mile dla oka. Niestety nie przygrywa temu żadna wyjątkowa nuta. Ścieżka dźwiękowa nie wspiera obrazu w żaden wybijający się sposób, coś tam w tle buczy, ale jest na tyle nijakie, że nie tylko nie zostaje w głowie, ale tuż po seansie ma się wrażenie, że ścieżki dźwiękowej w ogóle nie było.  Dużym plusem jest za to dystans do legendy i wprowadzenie kilu zabawnych momentów. 

Aktorsko jest bez wodotrysków, ale czego można się spodziewać po takiej obsadzie w takim filmie. Wszyscy spełniają swoje zadania, jednak nikogo nie można wyłowić jako perełki. Wszyscy bohaterowie dają radę i aktorsko i fizycznie – z oczywistym wskazaniem na to drugie. 

Wydanie DVD zawiera kilka ciekawych dodatków: historię wesołej gromady Herculesa, materiał o efektach specjalnych i słowo wstępu od reżysera – Bretta Ratnera oraz odtwórcy tytułowej roli – Dwayne'a Johnsona. 

„Hercules” to nie kino wysokich lotów. To czysta rozrywka, która może nie zachwyci, ale na pewno ogląda się ją bez większych męczarni. Zdjęcia cieszą oko, historia jakoś leci, a i znajdzie się coś zabawnego. Nowe dzieło nada się więc na zimowy wieczór w towarzystwie kumpli i lekko wyskokowych napojów. 


Recenzja powstała dzięki współpracy z Monolith Video - dystrybutorem filmu na DVD.
Reżyseria
Premiera
25-07-2014 (Polska)
25-07-2014 (Świat)
3,5
Ocena filmu
głosów: 2
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

vaultdweller
swomma
Radosław Sztaba
ColeDunham
Agnieszka Janczyk