Good Luck Chuck
2007 | USA | Komedia, Romans | 96 min
Komedie romantyczne od lat cieszą się powodzeniem. Nic dziwnego. Każdy z nas bowiem chce wierzyć w miłość, która pokona wszystkie przeszkody. Jeśli przy okazji oglądania perypetii głównych bohaterów można się pośmiać czy otrzeć łezkę wzruszenia, tym lepiej. Decydując się na komedię romantyczną nie można oczekiwać zbyt wiele, nie znajdziemy tutaj zawiłych dialogów, dysput na temat sensu i wagi życia. Komedia ma być prosta i lekka. Ma bawić.
Swoją rolę idealnie spełnia film Marka Helfricha „Facet pełen uroku” („Good Luck Chuck”). Charlie Logan (Dane Cook) to przystojny młody dentysta, którego otaczają piękne kobiety. Mężczyzna nie może narzekać na brak powodzenia. Od pewnego czasu obserwuje nagły wzrost zainteresowania ze strony płci pięknej. Okazuje się, że w mieście krąży plotka, iż każda kobieta, która znajdzie się w łóżku z Charliem ma gwarancję, że jej kolejny partner będzie tym jedynym i wymarzonym. Do przystojnego dentysty ustawia się kolejka kobiet w każdym wieku, a kilkanaście dni później mężczyznę dobiega wieść o ich rychłym zamążpójściu. Charlie korzysta z nadarzającej się okazji i za radą przyjaciela rzuca się w wir nieskrępowanego i niezobowiązującego seksu. Wszystko układa się dobrze do momentu, gdy Charlie zakochuje się w pięknej Cam Wexler (Jessica Alba). Mimo jej początkowej niechęci Charliemu udaje się zdobyć kobietę. Charlie pamięta jednak, że w momencie skonsumowania związku skończy się jego szczęście i Cam znajdzie swoją prawdziwą miłość. Jak długo jednak można unikać seksu z piękną wybranką serca? Charlie zrobi wszystko, co w jego mocy, aby zniechęcić Cam do spędzenia z nim nocy. Czy mu się to uda?
„Facet pełen uroku” nie zaskakuje pod żadnym względem. Mamy tutaj zabawne perypetie, wielką miłość, na drodze której stanie przeszkoda, rozstanie, rozpacz, pogoń i szczęśliwe zakończenie. Do kolekcji dorzucić należy kilka pierścionków zaręczynowych, efektowny pościg mężczyzny za uciekającą (jeszcze nie) panną młodą oraz kilka mniej i bardziej romantycznych scen łóżkowych. Jeśli chodzi o wypełnienie schematu filmu romantycznego, „Facet pełen uroku” wpasowuje się idealnie. Niczym nie zostaniemy zaskoczeni. Nieco lepiej sytuacja ma się w przypadku warstwy komediowej. Nie jest to humor klasy zerowej, jednakże kilka momentów jest wyjątkowo zabawnych, powodujących wybuchy śmiechu.
Jeśli ktoś nie lubi komedii romantycznych na pewno nie zmieni swojego zdania po obejrzeniu „Faceta pełnego uroku”. Film nie wyróżnia się niczym specjalnym na tle innych komedyjek. Jednakże wszyscy fani Jessici Alby na pewno będą usatysfakcjonowani, a miłośniczki happy endów zadowolone. "Facet pełen uroku" to film dla wszystkich, którzy pragną odprężyć się po ciężkim dniu i zobaczyć coś miłego i lekkiego.