Miniatura plakatu filmu Łowca trolli

Łowca trolli

Trolljegeren

2010 | Norwegia | Fantasy, Horror | 103 min

Trolle, głupcze!

XVII | 30-12-2011

Trolle są to drapieżne ssaki o średniej długości życia około tysiąca lat; w związku z nieefektywnym metabolizmem witaminy D reagują na promieniowanie UVB szybko postępującym zwapnieniem lub eksplozją gazów żołądkowych; wykazują niewyjaśnioną naturalną agresję wobec chrześcijan. Taką m.in. przydatną wiedzę można wynieść z seansu „Łowcy Trolli”, filmu dokumentalnego, który właśnie trafił do polskich kin.


Oczywiście dokumentalność tego filmu wyczerpuje się w sferze metod realizacji - „Łowca” jest kolejnym fałszywym dokumentem, tzw. mockumentary, i prawdziwe są w nim w najlepszym wypadku ujęcia plenerów. Twórcy zresztą bardzo się starają zachowywać pozory – napisy informujące o badaniach przeprowadzonych w celu ustalenia autentyczności materiału, prośba do widzów o zgłaszanie się na policję z informacjami, przemówienie premiera... I dobrze, bo ta konwencja doskonale się sprawdza w przypadku uderzająco fantastycznych historii umieszczonych we współczesnych warunkach. Porównania z „Rokiem Diabła” Zelenki nasuwają się same.

A skoro już porównujemy, to trzeba nadmienić, że oba filmy są do siebie bardzo podobne pod względem formalnym, ale treściowo to dwa bieguny. Overdal nie stara się wydobyć ze swojego materiału ukrytej głębi, nie zadaje żadnych Ważnych Pytań, nawet niespecjalnie stara się prowokować czy zacierać granice. On się po prostu doskonale bawi jeżdżąc po Norwegii i filmując nieistniejące bajkowe stwory; zresztą cała ekipa musiała mieć podczas realizacji niezły ubaw, co po prostu widać na ich twarzach, a scena, w której po raz pierwszy pada słowo „troll” jest po prostu majstersztykiem suspensu, zgrywy i technicznej perfekcji zarazem. Raz jeszcze sprawdza się zasada: im lepiej się bawisz pracując, tym lepsze efekty przynosi praca.


Oczywiście to wyluzowanie nie musi zawsze wychodzić filmowi na dobre i wydaje się, że to właśnie ono jest winne obniżonej wiarygodności końcowej, nieco bardziej dramatycznej części filmu. Dlatego daję 5 a nie 6. Ale i tak Trolle biją na głowę wszystkie części „Paranormal Activity”, właśnie dzięki temu puszczaniu oka do widza. A przestraszyć też potrafią.

To w zasadzie wszystko co mogę napisać o tym filmie bez zdradzania smaczków uprzyjemniających jego odkrywanie i bez popadania w bałwochwalstwo. Poza kilkoma drobnymi potknięciami w scenariuszu jest to absolutna perełka i wszyscy, których nie odstrasza niecodzienna konwencja trzęsącej się kamery i aktorów udających reporterów, powinni jak najszybciej się z nią zapoznać. Raz jeszcze niskobudżetowy film dla lokalnej widowni zawstydził konkurencyjne superprodukcje. Brawo Norwegia.
Reżyseria
Premiera
21-01-2011 (Festiwal Filmowy w Sundance)
23-12-2011 (Polska)
29-10-2010 (Świat)
4,0
Ocena filmu
głosów: 2
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

Mariusz Kłos
Radosław Sztaba