opis
Inspirację dla tego przewrotnego duńskiego filmu stanowi muzealny projekt, polegający na kolekcjonowaniu – w opozycji do klasycznej praktyki muzealnej - świadectw dzisiejszego, szarego, przeciętnego życia. Każdy z dwunastu rozdziałów filmu opowiada historię innego, skatalogowanego według naukowych wytycznych, fenomenu, który w przyszłości może dać świadectwo naszych czasów.
W filmie sportretowano mieszkańców malutkiego duńskiego miasteczka Middelfart i ich przeciętną, z pozoru nic nieznaczącą, codzienność. Przy maksymalnym wykorzystaniu techniki 3D, ekscentrycznego montażu i częstych scen symbolicznych lub stylizowanych na fotografię, ukazani zostali między innymi: emeryt, który znalazł na swoim polu tajemniczy kamień, rozleniwieni brakiem pracy funkcjonariusze prowincjonalnego posterunku policji, kuriozalny ubezpieczyciel, straszący wszystkich widmem biedy, burmistrz, szukający u wróżki potwierdzenia sensu swojej pracy, komiczne oddziały duńskiej obrony cywilnej, rubaszny właściciel firmy, obsługującej przeprowadzki, a także pracownica opieki społecznej, zaangażowana w ochronę serbskiego zbrodniarza wojennego. Wszystkie historie budują pewien całościowy obraz współczesnego społeczeństwa Danii - zbytkownego, zestarzałego i wyczerpanego, uwikłanego w problemy imigracji, na którą samo siebie skazuje, śmiesznego i strasznego zarazem.
Zaskakującą puentę filmu stanowi kolekcja stereoskopowych zdjęć, wykonanych przez lokalnego fotoamatora w Middelfart w drugiej połowie XIX wieku. Nie tylko sama technika 3D, ale i konkretne kadry z filmu, a przede wszystkim ironiczna perspektywa okazują się być inspirowane dawnymi trójwymiarowymi fotografiami, zmuszającymi do refleksji o zmianie, która zaszła w Middelfart przez zaledwie półtora wieku