opis
Mohamed Nasheed to prezydent Malediwów, przed którym stoi bardzo poważne wyzwanie. Musi zachować istnienie tego wyspiarskiego kraju na mapie świata, a tym samym ocalić życie jego mieszkańców. Zanim został prezydentem, był liderem demokratycznego ruchu przeciw dyktaturze Maumoona Abdula Gayooma. Był więziony i torturowany. W sunnickich Malediwach demokracja pojawiła się w 2008 roku, w podobny sposób, jak w krajach Bliskiego Wschodu, tylko 3 lata wcześniej. Malediwy wyróżnia jednak istnienie partii opozycyjnej MDP z jej liderem - Mohamedem Nasheedem, który zdobył wykształcenie w Wielkiej Brytanii i na Sri Lance, a w wieku 41 lat został wybrany prezydentem kraju. Po wyborach przyszło mu jednak stawić czoła znacznie trudniejszemu przeciwnikowi niż były dyktator - napierającemu na ląd oceanowi. Malediwy są uważane bowiem za najniżej położony kraj na świecie. Jeśli poziom morza wzrośnie zaledwie o 3 metry, wówczas życie na 1200 wyspach stanie się nie możliwe. O ile nie wydarzy się nic istotnego w polityce klimatycznej wiodących krajów świata, Malediwy, jak współczesna Atlantyda, znikną z powierzchni Ziemi.
Film pokazuje pierwszy rok prezydentury Nasheeda, gdy udaje mu się wpłynąć na kierunek rozwoju stosunków międzynarodowych, mimo, że pochodzi z małego i biednego kraju. Kulminacją filmu jest Kopenhaski Szczyt Klimatyczny, który odbył się w 2009 roku. Mamy szansę obejrzeć kulisy negocjacji czołowych polityków świata, biorących udział w tym zgromadzeniu. Nasheed odkrywa przed nami swoją strategię wzmocnienia pozycji negocjacyjnej Malediwów. Angażując media, unika pułapki postrzegania Malediwów w jednym obozie z krajami rozwijającymi się, które w rzeczywistości mają inne interesy niż jego ojczyzna. Gdy jednak nadzieje na podpisanie wspólnego porozumienia gasną, Nasheed wygłasza poruszające przemówienie, które w efekcie uratowało szczyt przed klęską. Niektórzy postrzegają to zgromadzenie jako upadek ruchu walki z globalnym ociepleniem, a w rzeczywistości było inaczej. To historyczne wydarzenie spowodowało, że jednocześnie Chiny, Indie i Stany Zjednoczone zgodziły się na zmniejszenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery.
