duża fotografia filmu Ballada o białej krowie
Miniatura plakatu filmu Ballada o białej krowie

Ballada o białej krowie

Ballad of a White Cow

2020 | Iran, Francja | Dramat | 105 min

Szklanka mleka na moralnego kaca

Ewa Balana | 15-12-2021
Najnowszy film duetu reżyserskiego Behtasha Sanaeehy i Maryam Moghadam to przykład niezależnego kina irańskiego, które w kameralny sposób opowiada o ważnych humanistycznych wartościach w kontekście wielkiego dramatu, jakim jest niezasłużona kara śmierci, czy w ogóle ten rodzaj kary. Film dedykowany jest matce Maryam, która straciła męża na skutek wykonanej na nim kary śmierci (był więźniem politycznym) i musiała samotnie stawić czoła wychowaniu dzieci i życiu w państwie islamskim. Scenariusz w całości oparty jest na prawdziwych wydarzeniach, choć opowiada inną historię.

Twórcy przygotowywali się do nakręcenia tego filmu czytając o egzekucjach i błędach, jakie zdarzały się irańskim sądom, rozmawiali z prawnikami i bliskimi ofiar. W rolę Miny wcieliła się sama reżyserka, która jako dziecko obserwowała samotne zmagania matki.

W życiu głównej bohaterki wydarzyła się tragedia. Jej mąż Babak został uznany za winnego popełnienia morderstwa i stracony. Mina odwiedza go jeszcze w więzieniu przed wykonaniem wyroku. Następnie obserwujemy, jak samotnie wychowuje kilkuletnią, niesłyszącą córkę Bitę, pracuje w mleczarni i dorabia sobie w domu rękodziełem. Pewnego dnia Mina dowiaduje się, że jej mąż został skazany przez pomyłką i stracony za zbrodnię, której nie popełnił. Władze nie poczuwają się do odpowiedzialności za zaistniałą sytuację, oferują jej jakieś pieniądze w formie odszkodowania, czy renty dla córki, ale błędne wykonanie wyroku przypisują "woli bożej". Mina postanawia zawalczyć o sprawiedliwość, chce oficjalnych przeprosin. Zaczyna wędrówkę po urzędach. Tymczasem pewnego dnia puka do jej drzwi tajemniczy mężczyzna. Przedstawia się jako Reza i dłużnik jej męża Babaka, od którego w przeszłości pożyczył okrągłą sumkę. Pragnie teraz zwrócić ją wdowie.

Film opowiada o wielkim ludzkim dramacie i poszukiwaniu sprawiedliwości, o próbie odkupienia winy, ale też o trudnym życiu samotnych kobiet w Iranie. Mina ma niesłyszące dziecko, straciła męża i oparcie w jego rodzinie, jako, że teść wysuwa pod jej adresem oskarżenia o niewłaściwą opiekę nad dzieckiem. Po pierwszej stracie następują kolejne. Mina traci lokum, musi wynająć mieszkanie. W biurze pośrednictwa nieruchomościami słyszy od pracującego w nim mężczyzny, że wdowy, jak i zwierzęta domowe (oraz rupiecie!) są przez właścicieli mieszkań niemile widziane.

Mimo wszelkich przeciwności losu Mina nieźle sobie radzi i wydaje się być nowoczesną kobietą. Jest twarda, ma duże poczucie własnej godności, z uporem walczy o sprawiedliwość. Poza tym pracuje, zarabia, prowadzi dom, wychowuje samotnie dziecko.  Dobrze sprawdza się też jako kierowca.
 
W filmie wyczuwalna jest nostalgia za czasami sprzed irańskiej rewolucji islamskiej, w wyniku której w 1979 roku Iran stał się republiką islamską. Córka Miny Bita uwielbia oglądać filmy sprzed 1979 roku (zakazane w Iranie), jednym z nich jest "Bita", w którym zagrała piosenkarka i aktorka GooshGoosh.

W "Balladzie... " zastosowano oszczędny, surowy styl operowania obrazem. Pokazane są np. drzwi od celi, słychać jak się zatrzaskują za kobietą, a następnie rozlega się jej płacz. Widać na ekranie przedłużone momenty np. zbliżenie na drzwi i zatrzymanie obrazu na dłuższą chwilę, spore zbliżenia twarzy i również zatrzymanie na nich kamery. Ciekawa jest kolorystyka filmu, barwy są bardzo przygaszone, momentami można odnieść wrażenie, jakby kadry były monochromatyczne. Z czasem pojawia się odrobina żywszego koloru - ciepłe cienie na twarzach ludzi w pomieszczeniach, czy czerwień szminki na ustach Miny.

Film jest pełen symboli i metafor. Tytułowa krowa pojawia się we śnie Miny, stoi na dziedzińcu więzienia (?). "Krowa" to jedna z sur Koranu. W tej surze jest mowa o regule odwetu, co bywa uznawane w krajach islamskich za źródło prawa dla kary śmierci. Również mleko ma znaczenie symboliczne. Jest esencją reguł odwetu, o których mówi sura Koranu. Przerwanie błędnego koła odwetu może symbolizować podanie mleka w końcowej scenie. Bohater może zrozumieć, że mu przebaczono i nie będzie dalszej eskalacji zemsty. Oczywiście jest to kwestia interpretacji niejednoznacznego zakończenia, które w pierwszym momencie wywołuje konsternację.

Świetna jest w roli Miny Maryam Moghaddam. Od początku wzbudza w widzu sympatię, współczucie i podziw. Jest niezwykle przekonywująca w swoim cierpieniu, dążeniu do prawdy, sprawiedliwości i w codziennych zmaganiach. To piękna, subtelna i jednocześnie twarda bohaterka. Być może też i trochę naiwna, skoro nie sprawdza danych przekazanych przez nieznajomego. To pewien minus tej historii.

Drugi minus jest za tempo akcji, które jest zbyt powolne. Jednak jest to chyba celowy zabieg, by skupić się na dramacie, w którym centralną kwestia jest kara śmierci i prawo odwetu.

Film skłania do refleksji, wywołuje uczucie smutku, bezsilności, współczucia. Nie spodobał się irańskim władzom i jest zakazany w tym państwie, mimo, że nie podejmuje tematu politycznego. Ma walory edukacyjne, przybliża realia życia w Iranie i tamtejszą kulturę.

"Ballada o białej krowie" zdobyła nagrodę publiczności (III miejsce) na tegorocznym Berlinale i została uznany przez krytyków  za jeden z lepszych filmów tego festiwalu.
Dystrybutor
Aurora Films
Premiera
03-12-2021 (Polska)
27-10-2021 (Świat)
4,0
Ocena filmu
głosów: 1
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

Arkadiusz Chorób