opis
O ile małe dziewczynki w Europie i Ameryce marzą o lalce Barbie, o tyle w Syrii obiektem ich westchnień jest Fulla. Została wprowadzona na rynek w 2003 roku – dokładnie wtedy, gdy w Arabii Saudyjskiej zakazano sprzedaży Barbie. Jak tłumaczą jej producenci, Fulla to Barbie orientalna. Choć z wyglądu obie lalki niewiele się różnią, to pod względem „charakteru” dzieli je przepaść. W reklamach Fulla jest przedstawiana jako istota uległa, religijna i hołdująca tradycyjnym wartościom. Słowem, idealna muzułmanka. Jednak, z której strony by na to nie patrzeć, jest ona substytutem amerykańskiego produktu.
Mamy tu analogię do ogólnej sytuacji Syrii. Teoretycznie kraj znajduje się w strefie wpływów zachodnich (od północy graniczy z Turcją, od wschodu z okupowanym przez USA Irakiem, od południa z prozachodnim Izraelem), ale na co dzień coraz wyraźniej daje się tam zauważyć oznaki rosnącego fundamentalizmu. Nie pozostaje to bez wpływu na losy żyjących w Syrii kobiet. Ich coraz bardziej komplikującą się sytuację możemy prześledzić na przykładzie Manal, młodej matki, która próbuje pogodzić obowiązki gospodyni domowej z rosnącą chęcią powrotu do zawodu. Jak przyznaje – praca to dla niej wolność. Pytanie tylko, czy samo jej pragnienie wystarczy, by zrealizowała swoje plany. Jak się okazuje, nawet w najbliższym otoczeniu kobiety znajdą się przeciwnicy jej dążeń.