opis
Impreza house’owa na Ibizie. Ricardo Villalobos, didżej chilijskiego pochodzenia na co dzień mieszkający w Niemczech, przez całą noc utrzymuje słuchających go ludzi w przyjemnym transie. Chwilę później jesteśmy już w jego studiu, gdzie przez blisko pół godziny rozmawia z Romualdem Karmakarem o swojej muzyce i inspiracjach, o tym, jak wybiera bity, tworzy poszczególne brzemienia, buduje strukturę setu, kieruje energią klubowiczów.
Okazuje się, że Villalobos jest nie tylko didżejem, ale także zapalonym audiofilem i znawcą muzyki klasycznej. Prezentuje sprzęt, który ma u siebie, w tym fascynujący system modułów o nieskończonych możliwościach kompozycyjnych i brzmieniowych.