Miniatura plakatu filmu Strefa X

Strefa X

Monsters

2010 | Wielka Brytania | Dramat, Sci-fi, Thriller | 94 min

Kosmiczny romans

Zapewne większości kinomanów zdarzy się czasem obejrzeć film, o którym nie wiedzą zupełnie nic. Najczęściej jednak repertuar wybierany jest świadomie, po uprzednim zapoznaniu się z opisem fabuły, opiniami bądź recenzjami. W przypadku niektórych produkcji posiadanie takiej wiedzy jest bardzo istotne, ponieważ może zmienić oczekiwania widza względem danego obrazu. Udając się na „Strefę X” znałem tylko fabularny motyw przewodni, co sprawiło, że spodziewałem się zupełnie innego filmu niż w rezultacie zobaczyłem.

Ludzie i monstra z kosmosu żyją obok siebie. W Meksyku, przy granicy ze Stanami Zjednoczonymi, władze ustanowiły odizolowaną strefę, w której żyją Obcy, systematycznie atakowani przez armię USA. Sam, córka wpływowego wydawcy, znajduje się nieopodal miejsca zagrożenia. Troskliwy ojciec, wykorzystując przebywającego w pobliżu jednego ze swoich fotoreporterów, wydaje mu służbowe polecenie odeskortowania dziewczyny do domu. Młodzi ludzie, którzy mieli bezpiecznie wrócić do kraju promem, niespodziewanie są zmuszeni wybrać jedyną dostępną drogę, wiodącą wprost przez skażoną strefę. Podczas wspólnej wędrówki poznają siebie samych oraz pojmą sens własnego życia.

Srogo rozczaruje się ten, kto po filmie Garetha Edwardsa oczekuje wartkiej akcji w postaci starć „Ludzie kontra Obcy”, rodem z „Dnia Niepodległości” czy „Wojny Światów”. Jestem przekonany, że budżet produkcji, wynoszący zaledwie pół miliona dolarów, po prostu nie pozwalał na stworzenie takich scen. Osobną kwestią jest, czy reżyser chciał w ogóle pójść w tym kierunku. Jego film nie ma w sobie bowiem nic z thrillera, to raczej dramat z elementami obyczajowymi i przygodowymi, przyprawiony dawką SF. Nad wszystkim unosi się jeszcze duch miłości, której bohaterowie pragną, ale której nie są pewni. Tak naprawdę poznają ją dopiero podczas wędrówki przez skażoną zonę, która de facto okaże się nie być tak niebezpieczna, jak sądzą obywatele Meksyku oraz jak twierdzi dystrybutor filmu, wabiący widza – w tym mnie – sugestywnym opisem fabuły. Na próżno zatem czekałem, aż po przekroczeniu przez Sam i Andrew granicy tytułowej strefy X akcja nabierze gwałtownego tempa, a napięcie wyraźnie wzrośnie. Takie wydarzenia występują jedynie w trzech krótkich scenach, przez co w mojej głowie pojawiło się nurtujące pytanie, co tak naprawdę reżyser chce tym filmem powiedzieć. Odpowiedź przyniosło niespodziewanie piękne, ocierające się o mistycyzm i dające do myślenia zakończenie. Dopiero wówczas obraz Garetha Edwardsa nabrał dla mnie całkowicie innego znaczenia – uświadomił, że jest to w gruncie rzeczy „życiowy” film, tylko ubrany w pozaziemskie szaty.

Skromny budżet produkcji widoczny jest gołym okiem. Dobrze się zatem stało, że nieszczególnej jakości efekty specjalne występują w niewielkiej ilości. Na plus wypadają plenerowe zdjęcia, kadry ukazujące ruiny budowli czy perfekcyjnie wkomponowane w otoczenie wraki statków i myśliwców. Dobrze współgra to z minimalistyczną, dającą odpowiedni klimat ścieżką dźwiękową. To wszystko zbudowało niezły nastrój, może nie wyjątkowo urzekający, ale dość charakterystyczny. Ponadto dla wszystkich piewców anty-amerykanizmu „Strefa X” ma jeszcze jedną zaletę, gdyż jej treść w dużej mierze jest krytyką ekspansywnej, władczej wobec innych i słabszych nacji, polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych.

Moja ostateczna ocena filmu Garetha Edwardsa zaczęła się podnosić wraz z czasem, który stopniowo upływał od zakończenia seansu. „Strefę X” układałem sobie bowiem na nowo, już wiedząc, o czym istotnie ona jest, zaś jej zakończenie skłoniło mnie do refleksji, sprawiło, że o filmie rozmyślałem jeszcze podczas powrotu do domu. Choć nie jest to wielkie kino, szybko raczej o nim nie zapomnę.
Reżyseria
Dystrybutor
Premiera
18-06-2010 (Festiwal Filmowy w Edynburgu)
08-07-2011 (Polska)
30-09-2010 (Świat)
3,0
Ocena filmu
głosów: 5
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

Mariusz Kłos
arcio
vaultdweller
Mikez
Radosław Sztaba