Miniatura plakatu filmu Pianomania

Pianomania

2009 | Austria, Niemcy | Dokumentalny, Muzyczny | 93 min

Mania grania

Ula Jagodzinska | 14-10-2010

„Pianomania” to film opowiadający o niezwykłej pasji, która dla przeciętnego zjadacza chleba może wydać się niezrozumiała. Pasjonat w instrumencie widzi bóstwo, a dźwięk traktuje jako delikatną materię. I mimo, że dla widza, który nie jest wytrawnym słuchaczem muzyki poważnej, tudzież muzyki w ogóle może już sam temat filmu wydać się, delikatnie mówiąc, dziwny, to na pewno właśnie ze względu na ukazanie zaangażowania i pewnego rodzaju „miłości”, dążenia do doskonałości, zasługuje na uwagę.

„Pianomania” to dokument w reżyserii Roberta Cibisa i Lilian Franck opowiadający o codziennej pracy Stefana Knüpfera, naczelnego stroiciela firmy Steinway i Synowie. Ponadto to film w niecodziennej obsadzie, główne role grają bowiem: Lang Lang, Alfred Brendel, Rudolf Buchbinder, Till Fellner i Pierre-Laurent Aimard. „Pianomania” przenosi widza w świat dźwięku, ujawniając, jak wielką rzemieślniczą pracę należy włożyć ażeby uzyskać końcowy, perfekcyjny efekt.

Twórcy filmu podkreślają, iż jest to obraz, który zainteresuje zarówno laików, jak i prawdziwych koneserów muzyki. Moim zdaniem są to puste, banalne słowa, które zostały wypowiedziane tylko i wyłącznie, aby nie zrażać potencjalnego widza. Powiedzmy sobie szczerze: ile osób po przeczytaniu opisu, iż film opowiada historię strojenia fortepianu, stwierdzi, iż koniecznie musi to zobaczyć? Podejrzewam, że proporcje będę podobne do tych jakie mają miejsce przy sprzedaży tomików poezji i książki „Jedz, módl się, kochaj”. Dlatego nie uważam, iż jest to film dla wszystkich. Ogólnie kategoria „dla wszystkich” równa się kategorii „dla nikogo”, dlatego też „Pianomania” to film nudny, nużący, niezrozumiały dla tych, którzy nie zachwycają się lekkością dźwięku, dla których stwierdzenie Aimarda, że „ten dźwięk jest banalny” brzmi jak słowa dziwaka, bądź niezrównoważonego psychicznie. Nie przeczę, iż sama zaliczam się do grona laików, patrzących z przymrużeniem oka na poszukiwania idealnego dźwięku. Ale nie o to w tym wszystkim chodzi.

„Pianomania” na pewno zachwyci fanów Lang Langa czy Alferda Brendela. I oni właśnie powinni ze względu na możliwość podejrzenia warsztatu tychże wirtuozów ten film obejrzeć. Zainteresuje również tych, którzy cenią w życiu jakąś pasję, nie ważne czy jest to pasja muzyczna, czy przejawiająca się zbieraniem etykiet z piwa. Ale na pewno „Pianomania”, nie jest filmem dla wszystkich.

Dystrybutor
Premiera
09-08-2009 (Festiwal Filmowy w Locarno)
15-10-2010 (Polska)
27-05-2010 (Świat)
3,0
Ocena filmu
głosów: 1
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

Mariusz Kłos
Radosław Sztaba