Sławny muzyk rockowy zostaje zamordowany szpikulcem do lodu . Morderstwo ma miejsce w jego własnym łóżku. Główną podejrzaną jest jego piękna kochanka, pisarka, która w swej ostatniej książce opisała podobną zbrodnię. Prowadzący śledztwo policjant wdaje się z nią w niebezpieczny romans. Ten erotyczny thriller już w dniu swojej premiery był na ustach wszystkich. Po 28 latach to już film legenda. Scena, gdy Catherine Tramell (Sharon Stone) zostaje przesłuchana należy do tych najbardziej ikonicznych w historii kinematografii. Intrygująca fabuła, niepokojący klimat, wszechobecny erotyzm, który ukazany jest ze smakiem i wyczuciem sprawiają, że film do tej pory ogląda się z ciekawością i lekkimi rumieńcami na polikach. No i ten duet aktorski. Michael Douglas w tamtym czasie nie miał sobie równych w rolach przystojnych, charyzmatycznych mężczyzn poszukujących miłości i doznań cielesnych. Partnerowała mu Sharon Stone. Ucieleśnienie seksu, klasy, zmysłowości i inteligencji. Klasyk. Teraz już takich filmów się nie robi. Wielka szkoda. Sylwia Nowak-Gorgoń

„Prosto w serce” to jedna z tych odprężających komedii romantycznych, która doskonale ukoi nasze nerwy po zakończonych wakacjach. Na ekranie zobaczymy uroczy duet. Hugh Grant wciela się w rolę Alexa Fletchera – przebrzmiałego muzyka, który kiedyś był bożyszczem robiąc karierę jako wokalista w zespole popowym, a teraz zdarza mu się czasem zaśpiewać stare hity na jakimś festynie. Na ekranie partneruje mu Drew Barrymore jako nieco zwariowana Sophie Fisher, która zupełnym przypadkiem poznaje Alexa i nieoczekiwanie proponuje on jej współpracę… „Prosto w serce” to lekki i przyjemny film – nie tylko dla oka, ale również dla ucha, bowiem muzyka towarzyszy nam tu przez cały seans. Mamy też okazję usłyszeć śpiewających Hugh Granta i Drew Barrymore. Z pewnością będzie i kilka okazji do pośmiania się, zwłaszcza gdy zobaczymy Hugh Granta jako śpiewającego i tańczącego Alexa Fletchera w zespole POP. Widok nie do zapomnienia. Katarzyna Piechuta

Gdy Joanna Eberhart przeżywa załamanie nerwowe, postanawia odmienić życie swoje i rodziny. Chcąc zacząć wszystko od nowa, wyprowadza się z mężem Walterem i dziećmi do miasteczka Stepford. Na pierwszy rzut oka rodzina trafiła do idyllicznej miejscowości, niestety prawda okazuje się na wskroś inna. Film Franka Oza jest remake’em thrillera science fiction w reżyserii Bryana Forbesa z 1975 roku. Znakomita czarna komedia z elementami science fiction oraz przewyborną obsadą – Nicole Kidman, Bette Midler, Matthew Broderick, Glenn Close i Christopher Walken. Trafna satyra obalająca stereotypy „idealnej żony” oraz „sielankowego życia na przedmieściach”. Sylwia Nowak-Gorgoń