Od nastoletniego marzyciela ze Strasburga po globalną ikonę mody – droga Muglera rozpoczęła się,gdy jako 14-latek przekroczył progi pierwszego paryskiego atelier. Połączenie teatralnej wrażliwości z artystycznym kunsztem stworzyło mieszankę wybuchową, która miała odmienić oblicze haute couture. Mugler przekształcił modę lat 80. w pole eksperymentu, gdzie sceniczna precyzja spotykała się z architektoniczną wizją przyszłości. Projektant zamienił wybiegi w scenę teatralną, na której geometryczne konstrukcje stawały się kostiumami w spektaklu o przyszłości mody. Jego projekty nosiły największe gwiazdy epoki, stworzył m.in. awangardowe stroje Bowiego czy Madonny.

Gdy wydawało się, że osiągnął wszystko, postanowił napisać nowy rozdział. Berlin końca lat 90. stał się jego artystycznym azylem. U boku partnera, Krzysztofa Leona Dziemaszkiewicza, rozpoczął proces totalnej metamorfozy. Dawna tożsamość ustąpiła miejsca nowemu wcieleniu: jako Manfred skupił się na fizycznej przemianie, zostawiając za sobą świat wybiegów. Jednak duch kreatora nie zniknął, znalazł nowe ujście w sztuce komponowania zapachów. W 1992 roku Angel wstrząsnął światem perfum, łącząc nieoczywiste nuty w rewolucyjną kompozycję. Dziś jego wpływ na modę znów jest zauważalny - współczesne gwiazdy odkrywają i reinterpretują jego dziedzictwo. Archiwalne projekty Muglera wracają na czerwone dywany, przypominając o wizjonerze, który wyprzedził swoją epokę.

Niemiecki reżyser Aaron Thiesen w swoim najnowszym dokumencie z 2024 roku składa portret artysty z pozornie niepasujących do siebie elementów: baletowej precyzji i modowej ekstrawagancji, scenicznego blasku i dobrowolnej izolacji, fizycznej metamorfozy i niezmiennej artystycznej konsekwencji. Film „Thierry Mugler. Moda przez wielkie M” można zobaczyć za darmo na platformie Arte.tv do 19 lutego: www.arte.tv/pl/videos/115549-000-A/thierry-mugler/.