W "Pewnego razu... w Hollywood" Bruce Lee jest przedstawiony jako arogancki łotr. Ale czy Tarantino naprawdę przesadził? W sobotę 27 listopada ten najbardziej wpływowy mistrz sztuk walki wszech czasów i ikona popkultury XX wieku, która wypełniła lukę między Wschodem a Zachodem, obchodziłby 81. urodziny. Z tej okazji na bezpłatnej platformie VOD Arte.tv można zobaczyć cykl filmów reportażowych i karykatur o tej fascynującej postaci.

Bruce Lee nigdy nie odniósłby sukcesu w Hollywood, będąc skromną osobą. To ktoś, kto włożył ogromną ilość energii, aby się przebić, a za jego czasów nie było to łatwe. Jeśli w dziedzinie sztuk walki można podzielić ćwiczących na stylistów, rozrabiaków i wojowników, którzy walczą na ringu, to Bruce’a Lee interesuje wygrywanie bijatyk na ulicy. Zdecydowanie pasuje do kategorii aroganckich rozrabiaków.

Urodzony w 1940 r., podczas tournée w USA ojca, gwiazdy chińskiej opery, Bruce Lee już jako dziecko był gwiazdą i wystąpił w wielu filmach. W wieku 13 lat odkrył kung-fu, w szczególności styl Wing Chun, którego uczył się w prestiżowej szkole legendarnego mistrza Yip Mana. Kiedy publiczność w Hongkongu zobaczyła go w filmie "Wielki szef", na prapremierze w 1971 r., wszyscy byli oszołomieni. Jackie Chan, który był na widowni, oświadczył potem, że nigdy nie widział czegoś takiego.

Kung-fu istnieje przed i po Brusie Lee. Czeka, robi uniki, poluje, blokuje, kontroluje na kolanach. Utrzymuje dystans i nagle uderza w twarz. Młody aktor wyróżniał się wyjątkową zręcznością, reprezentując nowe zjawisko, które amerykańskie kino wzięło od razu na poważnie. Tak zaczęła się jego legenda, o której mówi cykl filmów w Arte.tv.

Filmy w cyklu „Urodziny Bruce'a Lee":

„Czy Bruce Lee naprawdę umiał walczyć?"
Najlepszy z najlepszych - niemal 50 lat po śmierci Bruce Lee nadal pozostaje najważniejszą postacią sztuk walki. Często kopiowany, dalej niezrównany. Ma oddanych fanów na całym świecie, nawet gdy Quentin Tarantino pozwala sobie w swoim filmie „Pewnego razu... w Hollywood” zakwestionować  moc małego smoka. Twórcy filmu zajmują się więc tym tematem tabu z naszego dzieciństwa: czy Bruce Lee naprawdę dobrze walczył?
Film: www.arte.tv/pl/videos/100170-028-A/czy-bruce-lee-naprawde-umial-walczyc/

„Kung Fu revolutions"
We współczesnej sztuce (kino, kreskówki, aż po mangę i hip-hop) nawet dyscypliny walki znajdują odpowiednią reprezentację. W tym krótkim serialu dokumentalnym twórcy oddają hołd tradycji przodków Kung Fu. Przekazywana z pokolenia na pokolenie, stała się zarówno fenomenem popu, jak i narzędziem protestów.
Film: www.arte.tv/pl/videos/RC-021446/kung-fu-revolution-s/   

„(Prawie) cała prawda: Bruce Lee"
Karykatura gwiazd w 3 minuty. W tym odcinku: Bruce Lee, którego uczniami byli między innymi Steve McQueen i James Coburn!
Film: www.arte.tv/pl/videos/078174-004-A/prawie-cala-prawda-bruce-lee/